Nowe festiwale i sprawdzone święto
Festiwale Dla Ciebie oraz Bliżej, koncert Sanah, czy Święto Ulicy Warszawskiej to tylko część wydarzeń końca tygodnia.
Zacznijmy od terenów zielonych kampusu Politechniki Białostockiej. Terenów sprawdzonych podczas Juwenaliów, gdzie świetnie bawią się różne pokolenia. Jak wiadomo – muzyka łączy, a wspólne przeżywanie koncertów staje się doświadczeniem pokoleniowym. Szczególnie kiedy na kampusie największej uczelni technicznej w Polsce północno-wschodniej ma się pojawić Agnieszka Chylińska – w momencie debiutu tajemnicza O.N.A., dziś bardziej znana z jurorowania w talent show, ale wciąż wokalistka o niezwykłej charyzmie i oryginalnym głosie. To największa gwiazda pierwszego dnia festiwalu Dla Ciebie. Wystąpią też Łukasz Drapała i dobrze znana z anteny Radia Akadera formacja Łąki Łan.
Sobota będzie należała do fanów hip hopu. Tu na kampus Politechniki Białostockiej mają przyciągnąć raperzy Kubańczyk, Gibbs i przede wszystkim PRO8L3M.
A co się wydarzy w niedzielę? Po raz pierwszy w plenerze, i to właśnie tuż obok domów studenta wystąpi wokalistka, która samodzielnie wyprzedaje stadiony. Królowa dram, która zaśpiewała wiersz Wisławy Szymborskiej i inne poezyje, czyli sanah. Można nie lubić jej głosu i piosenek, ale takiego sukcesu Polska dawno nie widziała. Jak będzie na kampusie Politechniki Białostockiej?
Ale przecież nie każdy żyje koncertami. Jest jeszcze teatr przez większe i mniejsze „t”. Był czas, kiedy białostockie teatry i białostoccy filharmonicy urządzali wielkie artystów poruszenie. Barwny korowód szedł przez miasto, a w filharmonii czy na plenerowej scenie śpiewającym aktorom mogli towarzyszyć filharmonicy. W ten piątek do tej tradycji, ale raczej przez małe „t” próbuje wrócić Teatr Dramatyczny.
Teatralnym korowodem o godz. 18 chce rozpocząć swój Letni Festiwal Teatralny Bliżej. Głównym miejscem akcji będzie teatralne podwórze w głębi posesji przy ulicy Jana Klemensa Branickiego 15, tuż obok domu pogrzebowego. Tam zupełnie za darmo aktorzy obiecują i performance, nomen omen pod tytułem „Aktor w remoncie” i koncert piosenek, i czytanie baśni dla najmłodszych, a nawet otwartą scenę i występ bboyów. No i na finał performatywne czytanie „Kordiana” z muzyką Marka Kubika.
No właśnie – wszak w sobotę, 7 września, czeka nas „Narodowe Czytanie” dramatu Juliusza Słowackiego. W Białymstoku najwięcej chętnych zgromadzi zapewne impreza w amfiteatrze Opery i Filharmonii Podlaskiej szczególnie że będzie mu towarzyszył targ produktu lokalnego.
I jak to już w Białymstoku bywa – to nie będzie jedyny wielki targ tego dnia, bo przecież dokładnie 7 września grupa społeczników organizuje Drugie Święto Ulicy Warszawskiej. Tam już od godz. 10 do 16 rozłożą się Targi Tego i Owego. W ubiegłym roku cieszyły się niebywałym powodzeniem.
Wielkim powodzeniem cieszyło się też „Podwórze całe w literaturze”. Chodzi o dziedziniec pięknej kamienicy przy Warszawskiej 14. W programie spotkania autorskie, kiermasz i strefa wymiany książek, będzie również strefa gastro, a to wszystko w niespiesznej i sąsiedzkiej atmosferze świętowania. Wielbiciele kryminałów z podlaskim wątkiem nie mogą przegapić zaplanowanego na godz. 16.30 spotkania z Marcinem Silwanowem.
Klub Muzyczny 6-ścian w ramach świętowania zaprasza na koncert formacji Lady Bird, która oprócz własnych kompozycji zaśpiewanych przez Joannę Wątor prezentuje z powodzeniem zarówno klasyki Arethu Franklin jak i piosenki Amy Winehouse. Tym razem z zespołem gościnie zagra marokański gitarzysta Amine Elmountassir.
Teatr Dramatyczny w weekend proponuje również regularne spektakle ciekawie zaaranżowanych „Małych zbrodni małżeńskich” według Erika-Emmanuela Schmitta. Białostocki Teatr Lalek proponuje przezabawną „Baśń o rycerzu bez konia” według Marty Guśniowskiej.
Fani filmu „Sok z żuka” w tym tygodniu pewnie pójdą na „Beetlejuice Beetlejuice”. Wszak fantazja Tima Burtona otwierała w tym roku najstarszy festiwal filmowy – ten w Wenecji. Od piątku na regularnych seansach będzie można już zobaczyć „Rodzaje życzliwości” Yorgosa Lanthimosa. Jak zwykle fantastyczni Emma Stone, Willem Dafoe i nagrodzony Złotą Palmą za swoje role w tym filmie Jesse Plemons mogą się do woli wyszaleć przed kamerą. A czy coś z tego wynika? Reżyser na pewno bawił się wyśmienicie, aktorzy również.
I tylko wypada trzymać kciuki, by niedzielny koncert formacji Moon Hoax w kawiarni Fama zaczął się punktualnie. Wtedy mamy szansę zdążyć na największe wydarzenie koncertowe końca lata w Białymstoku, czyli pierwszy plenerowy koncert Zuzanny Ireny Grabowskiej z domu Jurczak, czyli sannah. Oczywiście na kampusie Politechniki Białostockiej.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz