Szymon Drobniak – Gęsi odpoczywają na Gotlandii
Szymon Drobniak, biolog, poeta i tłumacz, w nieoczywisty sposób infekuje czytelnika zjawiskiem, jakim jest Gotlandia. Bo owa wyspa to pierwotna przyroda, pogańskie wierzenia i niemal setka romańskich kościołów. A wszystko w surowym, północnym klimacie.
Czy dziś, w dobie realnej katastrofy klimatycznej ktoś potrafi sobie wyobrazić, że wapienne skały Gotlandii wymieszane są z drobniutkimi różowymi koralowcami? Że miejsce w którym dosłownie wieje chłodem, a wichury potrafią obalać wielkie drzewa, ukazując w wykrotach białe skały, tętniło ciepłem? A co ciekawe – do dziś rosną tu unikalne gatunki storczyków. Ich obserwowanie – na przykład kwiatów męskich i żeńskich przypominających biblijnych Adama i Ewę jest wręcz sportem niejednego Skandynawa.
Szymon Drobniak nie boi się chłodu, niewygód. Gotlandię zjeździł i rowerem i autem. Jako ornitolog latami powracał na wyspę, by prowadzić swoje badania i jednocześnie ją eksplorował. Zakochany w pustce i ciszy Północy rozumie tutejszych, ale też tropi ślady potomków Wikingów w carskiej Rosji czy na innych krańcach świata. Przygląda się wizerunkom dawnych mieszkańców wyspy wyrytym w kamieniu, czuje zapach starej smoły chroniącej dachy kościołów, tęskni do czasów, kiedy latarniami zawiadywali ludzie, nie elektronika.
A przy tym umie zbudować klimat osobistej opowieści i zwyczajnie wzbudzić zainteresowanie pozornie nieprzyjazną krainą. I choć nie jest to przewodnik, a pełen pięknych słów i treści esej, uruchamia wizję własnej podróży na Gotlandię.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz
Szymon Drobniak – Gęsi odpoczywają na Gotlandii
Wydawnictwo czarne