Cały świat w Forum
„Transport. Connecting Flights”, fot. Jerzy Doroszkiewicz
Technologiczne cudo w Białostockim Teatrze Lalek, międzynarodowy festiwal filmów krótkometrażowych Żubroffka, KSU w Gwincie i retrospektywa Koniczka w Muzeum Podlaskim. W Białymstoku studenci nie mają czasu na nudę.
Automatyka na scenie Białostockiego Teatru Lalek? Druk 3D? A dlaczego nie? W unikalnym spektaklu „Transport. Connecting Flights” światło i wielokanałowy dźwięk prowadzą widzów przez anonimowe lotnisko. A w porcie lotniczym mnóstwo ludzi – maleńkich lalek wykonanych w technologii 3D animowanych przez dwoje aktorów. Bez jednego słowa, za to z wyjątkowo mocnym przesłaniem. Rozsuwane drzwi, czy dym pojawiający się w kabinie dla palaczy to tylko wisienki na torcie, bo wzorem teatru radiowego – jakże słusznie zwanego teatrem wyobraźni – najważniejsze jest otoczenie dźwiękowe. Cały system poukrywanych głośników w połączeniu z otaczającym widzów z każdej strony nagłośnieniem tworzy przestrzenny obraz soniczny, który tak naprawdę jest jedynym narratorem akcji tej sztuki. Teologiczne cudo.
Bez technologii nie byłoby też rzecz jasna międzynarodowego festiwalu filmów krótkometrażowych Żubroffka. Festiwal, który ewoluował z małej kameralnej imprezy do największego filmowego wydarzenia w północno-wschodniej Polsce, jest imprezą otwartą i bez granic, szanującą odmienność i różnorodność, jest miejscem spotkań twórców otwartych, z poczuciem humoru oraz ceniących naturę i jej wytwory. I co ważne – oprócz nocnych imprez tanecznych i śniadań filmowych z cateringiem – właściwie od rana do nocy wszystko można oglądać za darmo! Ogłoszenie wyników licznych konkursów w niedzielę, 7 grudnia, po godzinie 19.
Od czwartkowego popołudnia w Ratuszu można oglądać wystawę znanego białostockiego malarza Krzysztofa Koniczka „Dotyk nieskończoności…”.
W weekend Teatr Wierszalin gra spektakl „Wniebogłos”. Tym razem przedstawienie wyreżyserował Michał Zdunik. W połączeniu z dobrym tekstem i wierszalińską stylistyką z wiejskiego podwórza otrzymujemy bardzo udaną inscenizację.
W ten weekend można wybierać spośród kilkunastu koncertów – jeden, i to w reprezentacyjnym miejscu – będzie zupełnie za darmo.
I tak w piątek w Klubie Muzycznym 6-ścian z zespołem Lay D Funk na trąbce zagra czarnoskóry Nathan Williams. Ich najnowszy projekt – „Szymborskiej jazz poems.” łączy muzykę instrumentalną na żywo z oryginalnymi nagraniami recytacji poezji Wisławy Szymborskiej.
Tomasz Steńczyk z zespołem w Nie Teatrze zaśpiewa piosenki Marka Grechuty i Agnieszki Osieckiej.
W Zmianie Klimatu pojawi się Wojtek Szumański. Motopub vel Podlaska Adamczycha zaprosił na scenę formacje Iron Head, My Own Abyss, i DethOps.
W sobotę, w tym samym miejscu, w instrumenty uderzą Wieczny Mróz, Cursed Darknes, Necrocranium, Wrath Opiate.
W Zmianie Klimatu swój show dadzą Kury. Zespół Ryszarda Tymona Tymańskiego w styczniu 1998 roku płytą „P.O.L.O.V.I.R.U.S.” rozbił bank – muzycznie i tekstowo podsumowując polską scenę muzyczną.
W Klubie Muzycznym 6-ścian będzie można posłuchać białostockiej formacji The Old Dziads, zaś Edyta Krzemień i Jacek Szwaj w Nie Teatrze dadzą kameralny koncert utworów z polskiego i światowego kina – od Hansa Zimmera po Wojciecha Kilara.
Wielbiciele tak zwanego starego dobrego punka w Klubie Gwint położonym w sercu kampusu Politechniki Białostockiej mogą cofnąć się w czasie o jakieś cztery dekady i bawić się przy utworach zespołu KSU. Wcześniej zagrają Criminal Tango i dobrze znani The Analogs.
Uwaga studenci. W Mikołajki zupełnie za darmo możecie posłuchać na żywo muzyki mistrzów baroku! Koncert w wykonaniu pierwszoplanowych postaci europejskiej sceny muzyki dawnej rozpoczyna się w reprezentacyjnej Auli Magna w Pałacu Branickich o godz. 18.
W niedzielę do Zmiany Klimatu przyjedzie Metro. Idealnie przebojowi dla fanów alternatywy i w sam raz alternatywni dla fanów mainstreamu.
W Nie Teatrze swoją brawurową interpretacją „Narkotyków” i „Niemytych dusz” będzie fascynował Sebastian Fabijański.
A w kinie Forum – nagrodzone filmy Żubroffki – wstęp wolny.
Do kin wchodzi dramat „Eleanor Wspaniała” wyreżyserowany przez Scarlett Johansson.
W filmie „Brat” kiedy mąż trafia do więzienia, żona podejmuje walkę o bezpieczeństwo rodziny, marzenia ukochanych synów, a także o prawdziwą miłość, która niespodziewanie pojawia się w jej życiu. W tej roli – Agnieszka Grochowska.
Z kolei już sam tytuł „Wujowy dwór” sugeruje, że brytyjska komedia może mieć coś wspólnego z Latającym Cyrkiem Monthy Pythona. Dla odważnych.
Fani horrorów dostają „Pięć koszmarnych nocy 2”, kto zaś nie widział jeszcze „Norymbergi” ze zdjęciami Dariusza Wolskiego i wspaniałymi rolami Russella Crowe i Ramiego Malka – ma co nadrobić
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz