Aktorzy chcą grać
Premiery Grupy Coincidentia, Teatru Czrevo, Sztambuch syberyjski i sporo bluesa – tak zapowiada się intensywny koniec tygodnia.
Bez wątpienia – wydarzeniem tygodnia będzie najnowszy spektakl Grupy Coincidentia, znów będący efektem współpracy z wizjonerami z Figurentheater Wilde&Vogel. „Superheroes”.
– Nie odżegnując się od archetypowych, antycznych korzeni (nie byłoby przecież mitu Supermana bez mitu Heraklesa) dążymy do stworzenia scenicznej fantazji na temat Arcyherosa naszych czasów – najnowszego bohatera, który stawiłby czoła wszelkiemu złu współczesności – wyjaśnia ideę spektaklu dr hab. Paweł Chomczyk, z Grupy Coincidentia. W jego opinii pojawia się dziś szereg pytań o to, czy powołany do życia Superbohater zaangażuje się w zażegnanie konfliktów militarnych spędzających sen z powiek wrażliwszej części globu? Czy może wzorem Asterixa i Obelixa postanowi pilnować swego skrawka ziemi, oddając się uciechom, dopóki jakiś antybohater nie wejdzie z brudnymi butami na jego teren? Jakie będą supermoce najwspółcześniejszego Arcyherosa?
Czy osłoni glob parasolem antynuklearnym czy też może jedynie zanuci samotnym kobietom przez telefon piosenkę Stevie’go Wondera? A może, parafrazując myśl Andy’ego Warhola, wyposaży na 10 minut każdego mieszkańca ziemi w wymarzoną supermoc, przez co skompensuje, choć na chwilę, wszystkie kompleksy tego świata?
Lalki, przedmioty, materiały, maski poruszone wyobraźnią Chomczyka i Dagmary Sowy, z muzyką autorstwa Charlotte Wilde i z przemyślnymi mechanizmami Michaela Vogla – także reżysera „Superheroes” będą pokazywane w Siedlisku Kultury Solniki 44 w piątek, sobotę i niedzielę – w dodatku za darmo.
Na bardziej kameralny spektakl zaprasza w sobotę i niedzielę Teatr Czrevo. Spektakl „Mały doktor wrócił” powstał na podstawie scenariusza stworzonego przez Joannę Troc podczas V Kursu teatru dokumentalnego, organizowanego przez Instytut Grotowskiego we Wrocławiu. Doktor Arsalan Azzaddin jest cenionym specjalistą chorób wewnętrznych w szpitalu w Bielsku Podlaskim. Ponad 40 lat budował swoją drogę zawodową i życie osobiste w Polsce. Dzięki znajomości 6 języków skutecznie zaangażował się w pomoc ofiarom kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. W postać lekarza społecznika wcieli się Rafał Pietrzak. Zagra w scenografii Aleksandry Czerniawskiej, studentki profesora Leona Tarasewicza przy muzyce duetu Sw@da x Niczos. Wstęp do UCK na spektakle – bezpłatny.
Także w sobotę i niedzielę czekają na widzów studenci Akademii Teatralnej w Białymstoku. Pod kierunkiem dr. hab. Artura Dwulita, Prorektora ds. Filii w Białymstoku, przygotowali widowisko „Sztambuch syberyjski – exodus”. Scenariusz powstał na podstawie zapisków Feliksa Konarskiego Ref-Rena oraz jego piosenek (m.in. „Czerwonych maków na Monte Cassino”) zawartych w niewielkiej książce „Piosenki z plecaka Helenki”, wydanej w 1946 roku w Rzymie. Spektakle będzie można zobaczyć w sobotę i niedzielę w przestrzeni plenerowej Muzeum Sybiru. Wstęp wolny.
W niedzielę w Białostockim Teatrze Lalek pokaz spektaklu pt. „Odwilż” z choreografią Pawła Grali. Zatańczy Joanna Jaworska-Maciaszek.
W piątek znakomitym koncertem żegna lato Opera i Filharmonia Podlaska. Pianistka Kateryna Diadura i skrzypek Rafał Dudzik zagrają „Koncert d-moll na fortepian, skrzypce i orkiestrę” Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego. W drugiej części koncertu zabrzmi II Symfonia D-dur op. 73 Johannesa Brahmsa. Orkiestrę pomoże odwiedzprowadzi prof. Mirosław Jacek Błaszczyk.
W niedzielę, już na scenie opery przy Odeskiej, kolejny pokaz show taneczno-wokalnego „Life Is A Cabaret”.
W sobotę w Nie Teatrze wystąpi duet „Wspak”, który tworzy autorskie aranżacje kresowych pieśni. Ich repertuar to unikalne brzmienia wynikające z mieszanki języków polskiego, białoruskiego, ukraińskiego i łemkowszczyzny wzbogacone o wyjątkowe instrumenty smyczkowe, w tym skrzypce, wiolonczelę i unikalny wspak. Nazwa zespołu symbolizuje ich odmienne podejście do muzyki – ucieczkę od presji i dążenie do autentyczności.
W niedzielę w tym samym miejscu czeka nas premierowy koncert dr Martyny Faustyny Zaniewskiej, na co dzień wicedyrektorki Teatru Dramatycznego w duecie z aktorem tego teatru – Patrykiem Ołdziejewskim. Obydwoje będą celebrować muzycznie Polski Dzień Bluesa.
Główne obchody tego święta rozpoczną się w Białymstoku już w sobotę – tradycyjnie od odsłonięcia nowych tabliczek na Alei Bluesa. Później przed publicznością zaprezentuje się młody białostocki fascynat boogie woogie – Michał Górecki. Później zagra blues rockowa formacja Onus Blues, laureaci ubiegłorocznego festiwalu Rawa Blues.
Dla odmiany – w niedzielę w 6-ścianie wystąpi formacja Plateau.
Na małej scenie Zmiany Klimatu wystąpi Haja. Na czele grupy stoją Hanna Jordanek i Basia Ubysz – dwie młode i bardzo utalentowane wokalistki, które często śpiewają piosenki na dwa głosy. Skład uzupełniają basistka Kasia Dubaniowska, gitarzysta Jan Samołyk oraz perkusjonalista Marcin Mukoid.
Od piątku w Galerii im. Sleńdzińskich przy Legionowej swoje prace pokazywać będzie dr hab. Anna Panek – architektka i artystka wizualna.
Do kin wchodzi Grand Prix tegorocznego Festiwalu Nowe Horyzonty, czyli węgierski film polityczny „Wytłumaczenie wszystkiego” o miłości maturzystów ze skandalem na maturze z historii w tle.
Nie tylko amatorzy fotografii nie mogą się doczekać premiery filmu „Lee. Na własne oczy”, w którym Kate Winslet wciela się w rolę fotografki podczas II wojny światowej. Jako jedna z pierwszych autorek zdjęć widzi z bliska poświęcenie żołnierzy, cierpienie cywilów i koszmar niemieckich obozów koncentracyjnych.
Do kin wchodzi „Bestia”, ale nie jest to remake słynnego skandalizującego obrazu Waleriana Borowczyka tylko popis aktorstwa Lea Seydoux w kontekście sztucznej inteligencji.
Remake’m jest za to „Nie mów zła”, czyli „Speak no evil” – horror wyświetlany dwa lata temu pod polskim tytułem „Goście” teraz nabrał anglosaskiego sznytu.
Ja już wiem, co wybiorę a Wy?
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz