Atomowi magistrowie
Atom String Quartet, fot. Bartosz Barczyk
Atom String Quartet, bluesowy Wiśniewski czy szantowa Kopyść? A do tego filmowy „Minecraft” i kilka wernisaży. Studenci w Białymstoku nie będą się nudzić.
Zacznijmy z wysokiego „c”, chociaż tak naprawdę najcieńsza struna w skrzypcach strojona jest w „e”, ale wiadomo – jak się tu i ówdzie dociśnie, nie takie wysokości dźwięku się wydobędzie. Proste prawo fizyki? A akrobacje? Jak najbardziej – bo kiedy komponuje Mateusz Smoczyński – zdobywca Fryderyka w kategorii Jazzowy Kompozytor Roku – będzie wirtuozersko, ale i przebojowo. Bo któż inaczej decydowałby się na finansowanie studia, zlecanie tłoczenia, druk okładek, by wydać już dziewięć płyt?
Uwaga – Atom String Quartet, bo to oczywiście o tej formacji mowa, zagra w Nie Teatrze w piątek. Zespół łączy możliwości kwartetu smyczkowego z szeroko rozumianą improwizacją. W jego twórczości – oprócz jazzu – słychać inspiracje polskim folklorem, muzyką z różnych regionów świata, a także muzyką współczesną i klasyczną. Jako grupa też kolekcjonują Fryderyki, a gościnne udziały na płytach innych wykonawców można by wyliczać przez kolejny kwadrans. Wszyscy są oczywiście magistrami sztuki.
Kto zaś jest ciekaw, jakim potencjałem artystycznym dysponują przyszli magistrowie, może w piątek odwiedzić salę koncertową przy Podleśnej. Coroczny Koncert dyplomantów Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina Filii w Białymstoku poprowadzi Miłosz Kula, a dyplomanci zaprezentują się w różnorodnym repertuarze.
Szpiedzy, sztuki walki na chór i orkiestrę Opery i Filharmonii Podlaskiej, czyli musical „Vesper” w sobotę i niedzielę na wielkiej scenie przy Odeskiej. Na mniejszej – Nie Teatru – w sobotę zaśpiewa Jacek Kawalec. Żartów nie będzie, bo aktor ma w repertuarze między innymi „Heartbreaker” – klasyka Led Zeppelin. No i umówmy się – gdyby nie Led Zeppelin – nie byłoby grunge’u. Kto chce powspominać złote lata Nirvany, Pearl Jam, Alice in Chains i Soundgarden w sobotę może się wyszaleć na koncercie Grunge Night – Tribute to Seattle Big Four w Klubie Muzycznym 6-ścian.
W niedzielę w 6-ścianie święto fanów akustycznego grania z nutą bluesa i flamenco. Bo Łukasz Wiśniewski Trio oprócz lidera tworzą wyborny gitarzysta Marcin Hilarowicz i zelektryfikowany skrzypek Jan Gałach. Bardziej nastrojowo będzie w Zmianie Klimatu, gdzie w niedzielę klasykę piosenki autorstwa Leonarda Cohena, Boba Dylana, Edwarda Stachury, Bułata Okudżawy, Włodzimierza Wysockiego, Stinga czy Jacka Kaczmarskiego zaśpiewa dobrze znany Jan Kondrak.
Białostocki Teatr Lalek będzie pokazywał totalną sztukę „Amelka, Bóbr i Król na dachu” oraz „Czerwonego Kapturka”, Dramatyczny przypomina niezłą „Autostradę” i proponuje „Wieczór Trzech Króli”. Teatr Wierszalin tradycyjnie tylko w piątek i w sobotę gra obowiązkowy dla teatromanów „Wierszalin. Reportaż o końcu świata”.
Tylko w niedzielę, w „Nie Teatrze”, monodram Doroty Landowskiej „Stryjeńska. Let’s Dance Zofia!”.
W Galerii im. Sleńdzińskich w synagodze Cytronów przy Waryńskiego swoje instalacje zamontowała Magdalena Franczak. W Muzeum Fotografii Wiktora Wołkowa w Turośni Kościelnej w piątek, 4 kwietnia 2025 r., w rocznicę urodzin Wiktora Wołkowa, swoją interpretację fotograficzną rzek Podlasia zaprezentuje Aleksandra Puczyńska.
A kto z rzek chciałby wybrać się na jeziora, morza i oceany – pewnie odwiedzi 38. Festiwal Piosenki Żeglarskiej Kopyść 2025. Przypomnijmy – pierwszy odbył się w klubie „Co Nie Co”. Po stanie wojennym reaktywowaliśmy oficjalną Kopyść w 1987 roku w Klubie Studentów Politechniki Białostockiej Gwint.
Do kin wchodzi biograficzny film „Niki” z Charlotte Le Bon oraz opowieść o grupce ludzi, która trafia do gry komputerowej. Próbują oni wydostać się z tej kwadratowej krainy, a pomaga im kultowa postać – Steve. I wszystko jasne – w multipleksach od piątku „Minecraft: Film”.
Co wyklikacie w ten weekend?
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz