Czy grzyby mogą pomóc w ratowaniu naszej planety?
Ostatnie lata przyniosły ewolucję w myśleniu polskiego społeczeństwa o ekologii. Dbanie o otoczenie, segregacja odpadów, sadzenie drzew – to wszystko awansowało do rangi mody. Jednak, czy tak późna pobudka załatwia sprawę dotychczasowej degradacji środowiska naturalnego?
Oczywiście, wszystkie trendy, które zmniejszają negatywny wpływ człowieka na przyrodę, są godne naśladowania. Warto jednak powstrzymać entuzjazm i nie spoczywać na laurach – wysypiska toną od szkodliwych lub – w najlepszym przypadku – rozkładających się przez kilkaset lat, odpadach. Podobnie jak organizmy wieloletnich nałogowców torpedowane używkami, tak i środowisko nie wyzdrowieje od nagłej zmiany myślenia społeczeństwa. Spuścizna zeszłych pokoleń jest integralną częścią rzeczywistości, czy tego chcemy czy nie. Koniec z czarnowidztwem – czas pokazać, co wydumali w tej sprawie polscy naukowcy!
Wspomagacz rozkładu plastiku
Na pierwszy rzut oka, nie da się zauważyć powiązań między plastikiem a grzybami. Na pomoc w uzupełnieniu wiedzy spieszy zatem dr hab. Grażyna Dąbrowska – specjalistka genetyki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wieloletnie badania roślin, ich korelacji z mikroorganizmami i zainteresowanie ekologią, pozwoliły jej na odkrycie zaskakującej interakcji grzybów z odpadami plastikowymi! Dodanie odpowiedniego preparatu powoduje reakcję chemiczną, która odbiera tworzywom sztucznym ich unikalne właściwości jak: wysoka elastyczność i giętkość, nieprzepuszczalność gazów.
„Odszkodowanie” dla środowiska
Preparat przygotowany przez dr hab. Dąbrowską pozwala zaobserwować efekty działania już po kilku miesiącach. Grzyby wytwarzają bowiem specjalne białka, które wzmacniają pierwotne działanie tego „antidotum na plastik”. Na powierzchni danego tworzywa wytwarza się narośl, przylegająca do niego niczym skóra. Tak ścisłe łączenie wynika z wytwarzanych enzymów, rozbijających wiązania i zmieniające strukturę plastiku. Jak wspomniałem wcześniej, powoduje to zatracenie pewnych zalet tworzyw sztucznych, będących jednocześnie zmorą dla środowiska. Można w uproszczeniu powiedzieć, że tracą one swoją „odporność”. Zapewnia to zdecydowanie szybszy proces biodegradacji.
Wysypisko śmieci przyszłości
Jaki właściwie jest główny cel wysypiska śmieci? Oczywiście, to redukcja negatywnego oddziaływania odpadów na środowisko, a ostatecznie ujednolicenie terenu wysypiska z jego otoczeniem. Nieczystości są gniecione przez ciężki sprzęt, następnie przykrywa się je kolejnymi warstwami gleby. Ostatecznie, teren dawnego wysypiska obsadza się roślinami. I tu dr hab. Dąbrowska upatruje najefektywniejsze zastosowanie swojego odkrycia, bowiem preparat posiada specjalne właściwości stymulujące rozwój roślin. Tym samym, można powiedzieć, że uzyskano specyficzny rodzaj nawozu!
Ty też bądź eko!
Opisywana innowacja bez wątpienia zmieni na korzyść funkcjonowanie wysypisk śmieci. Pamiętajmy jednak, że praca na rzecz środowiska – a więc przyszłości nas wszystkich – to gra zespołowa. Brak wiedzy i chęci w temacie zgłębiania teorii ekologii i biodegradacji to nic strasznego. Gorzej, jeśli jesteś również ignorantem w praktyce.
Weź pod uwagę, że Twoje działania mają wpływ na całe społeczeństwo, dlatego nie śmieć, segreguj odpady, minimalizuj korzystanie z plastikowych toreb. Mały kawałek planety jest w Twoich rękach!
Autor: Artur Sabasiński
Jestem studentem na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Poza studiami, angażuję się w działalność społeczną. Moje zainteresowania naukowe obejmują dziedziny humanistyczne i ekonomię. Największą pasją darzę zegarki, książki i muzykę.
Źródło PAP – Nauka w Polsce