Drabina pierwszym szczeblem wtajemniczenia
Thriller dla dorosłych z białostoczanką w roli głównej czy spektakl dla rodziców z maluchami do trzeciego roku życia? A może połączenie brazylijskiej samby z rockiem i jazzem albo pokazy bez słów, ale za to z drabiną w roli głównej?
U progu nowego roku szkolnego jedni łapią ostatnie promienie słońca, zaś inni nie mogą się doczekać spotkań z mniej i bardziej znanymi twórcami.
Zacznijmy zatem od absolutnych debiutantów. Są młodzi, odważni i choć na wakacjach – postanowili pokazać, jak wyglądał ich egzamin na koniec pierwszego roku studiów. O kogo chodzi? Łatwo się domyślić – o studentów I roku Akademii Teatralnej, a konkretnie jej białostockiej filii. Tu pod opieką doktora Mateusza Smacznego, na co dzień również aktora Białostockiego Teatru Lalek, sześć osób studenckich zmierzyło się z zadaniami aktorskimi z przedmiotem. Żeby nie było za łatwo, na scenie nie mają prawa wypowiedzieć ani słowa, za to przedmiotem, jaki musieli ograć były… drabiny. Tworzenie w tej konwencji wymaga z pewnością rozbudzonej wyobraźni i aktorskiej precyzji. Bezpłatne pokazy w Teatrze Szkolnym im. Jana Wilkowskiego w sobotę i niedzielę o godz. 19.30.
W niedzielę na premierę „niesamowitego świata Obłoczka” – spektaklu sensorycznego, dedykowanego tzw. „najnajom”, tj. najmłodszej kategorii wiekowej – dzieciom w wieku 0-3 z rodzicami zaprasza Białostocki Teatr Lalek – operator programu Przestrzenie Sztuki Taniec 2023, który współtworzą oprócz teatru Fundacja Rozwoju Sztuki Tańca oraz Białostocki Ośrodek Kultury. Podczas spektaklu rodzice wraz z dziećmi będą doświadczać chmur, odkryją jak można bujać w obłokach, czy można odpocząć na chmurce albo przytulić się do chmurki. Podniebna kraina chmur to miejsce spotkania z widzem, miejsce w którym światło, kolor, muzyka, ruch, struktury, faktury materiałów i ich wzajemne oddziaływanie stworzą świat pełen lekkości, zabawy i relaksu. To spektakl z muzyką na żywo z udziałem dwójki aktorów/ tancerzy – Olgi Bury i Piotra Stanka.
Kto przegapił rewelacyjny monodram „Beton” pokazywany w ramach tegorocznych Dni Sztuki Współczesnej, ma szansę nadrobić poznanie historii największego falowca w Europie w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Animacji Kultury w Wasilkowie. Spektakl według książki Moniki Milewskiej „Latawiec z betonu” zagra Wojciech Stachura, a po pokazie porozmawia z widzami. To w sobotę, 2 września, o godz. 18.
Ten weekend sprzyja też rodzinnemu słuchaniu muzyki. Otóż w niedzielę, na dużej scenie naszej opery, dwukrotnie wystąpi Małe TGD – profesjonalny zespół dziecięcy wykonujący muzykę pop z chrześcijańskim przesłaniem.
Muzyka czasów Stefana Batorego zabrzmi w niedzielę w kinie Ton, gdzie w ramach Festiwal Kultury Staropolskiej – Starosielskie Prezentacje zagra Luthien Consort.
Fani bardziej klasycznego rocka w sobotę mogą zajrzeć do pubu 6-ścian na koncert Navaho. W niedzielę – zupełna zmiana nastroju – przyjedzie Brazylijczyk Adriano Trindade, by zaszczepiać wśród słuchaczy mieszankę samby z rockiem, jazzeem i bossa novą.
Wraz z nastaniem września bardzo dużo nowych filmów wchodzi na ekrany kin. W tym tygodniu chciałbym się przyjrzeć bliżej „Ukrytej sieci”, którą Piotr Adamski nakręcił według powieści Jakuba Szamałka. Dlaczego? Bo główną postać – dociekliwej młodej dziennikarki, która prowadzi prywatne śledztwo korzystając z sieci, która może być źródłem wiedzy, ale i śmiertelnym zagrożeniem – gra Magda Koleśnik. Białostoczanka znana choćby z świetnej roli w filmie „Sweat”, ale też z „Innych ludzi” według Doroty Masłowskiej, czy niezwykłego „Miasta 44”. Zagrała też w niezłych „Kamieniach na szaniec”.
I w tym momencie nie sposób nie wspomnieć o premierze „Raportu Pileckiego”. Filmu o wielkim polskim patriocie, bohaterze, którego zamordowali po II wojnie światowej komuniści. Obraz powstawał w wielkich bólach i, niestety, nie ma dobrej prasy. Co innego „Cicha dziewczyna” – kameralna opowieść o dziewięciolatce zdobyła za zdjęcia Europejską Nagrodę Filmową, dostała Kryształowego Niedźwiedzia w Berlinie od jury dziecięcego i jest już irlandzką propozycją do przyszłorocznych Oskarów.
Fani kina akcji mogą liczyć na walkę Denzela Washingtona z mafią w filmie „Bez litości 3. Ostatni rozdział”, zaś „Sekrety mojego taty” to belgijska animacja odtwarzająca decydujące momenty dzieciństwa spędzonego w cieniu Holokaustu oraz podróży z Belgii do Ziemi Obiecanej – wypełnione zarówno tragizmem, jak i radosnymi chwilami. To autobiograficzna opowieść słynnego izraelskiego pisarza i rysownika, Michela Kichki – syna mężczyzny, który jako jedyny ocalał ze swojej rodziny.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz