Dzięki za miłość

Katarzyna Groniec, mat. promocyjne

Białystok leży tak daleko od Warszawy i tak blisko. Ale nawet jeśli nie byliśmy na jednym z 900 spektakli musicalu „Metro” w tamtejszym Teatrze Dramatycznym, na pewno znamy przynajmniej kilka piosenek z tego przełomowego w polskiej pop kulturze wydarzenia. I pewnie gdzieś tam z tyłu głowy kołacze się postać Katarzyny Groniec.

W owym „Metrze” zagrała i zaśpiewała rolę Anki, ale kiedy musical zaczął dogorywać – rozpoczęła karierę solową. I to można rzec – w najlepszym stylu. Grzegorz Ciechowski, bezsprzeczny ojciec sukcesu fonograficznego Justyny Steczkowskiej, dostrzegł niezwykłą charyzmę dobiegającej trzydziestki piosenkarki i stworzył dla niej materiał na całą płytę. Nie tylko muzykę, ale też niezwykle osobiste teksty. I do dziś, kiedy słyszymy „Dzięki za miłość” – nie możemy nie zatrzymać się choć na chwilę w pochodzie codzienności. A przecież możemy jej słuchać już 23 lata!

Katarzyna Groniec nigdy nie zatrzymała się w swojej pracy artystycznej. Może zmieniać wytwórnie płytowe, zmieniać instrumentalistów towarzyszących jej podczas koncertów, a często są to muzycy naprawdę wyjątkowi, ale nie zmienia się w swoim podejściu do słowa i dźwięku. Jest czuła na poezję, fantastycznie panuje nad emocjami – swoimi i publiczności. Czy możecie sobie wyobrazić, że na występ Katarzyny Groniec podczas ostatniego festiwalu „W żółtych płomieniach liści” specjalnie przyjechała do spodków Podlaskiego Instytutu Kultury Irena Santor? Gorąco oklaskiwała Groniec i wręczyła młodszej o trzy dekady koleżance po fachu kwiaty.

Dzięki czujności Białostockiego Ośrodka Kultury Zupełnie nowy materiał „Konstelacje” po raz czwarty od premierowego wykonania zabrzmi na żywo w kinie Forum już w najbliższą niedzielę – 23 kwietnia. I to bez wątpienia jest koncert tygodnia.

Zaraz, zaraz, obruszyć się mogą fani death metalu. Przecież w sobotę w Klubie Gwint grają amerykańscy wirtuozi z Nile. Wraz z nimi do klubu przy Zwierzynieckiej przyjedzie cała metalowa horda.

To nie koniec koncertowych propozycji w tym tygodniu. Już w piątek w klubie Zmiana Klimatu zatrzyma się Błażej Król, Nie Teatr zaproponuje piosenki z Broadwayu wykonane przez Kaję Mianowaną i Jakuba Wociala, zaś Opera i Filharmonia Podlaska prapremierowe wykonanie Tria na skrzypce, wiolonczelę i fortepian” autorstwa Krzysztofa Dombka, wiolonczelisty, ale też autora instrumentacji do musicalu „Doktor Żywago”, czy kameralnych wersji koncertów Chopina dla Kevina Kennera.

W sobotę, w pubie 6-ścian, zagrają dobrze znane z anteny Radia Akadera Bad Falcon i Sorrow, zaś w niedzielę fanów żywego grania czeka spore wydarzenie muzyczne – koncert znakomitych instrumentalistów – gitarzysty m.in. formacji Laboratorium – Marka Radulego, genialnego basisty Krzysztofa Ścierańskiego i perkusisty Przemysława Kuczyńskiego.

W niedzielę do Zmiany Klimatu przyjedzie jeden z ulubieńców białostockiej publiczności – Czesław Mozil, by wspólnie z fanami fetować 10-lecie tej niezwykłej klubokawiarni.

Całą sobotę miłośnicy piosenek żeglarskich, szant czy irlandzkiego rocka mogą śmiało spędzić w Kinie Forum. Kultowy festiwal „Kopyść” powraca – skondensowany do jednego dnia, bez konkursu, ale za to z takimi tuzami jak Cztery Refy, Mechanicy Szanty, niezawodnymi The Bumpers i równie niezawodnym Waldemarem Mieczkowskim.

Kto wybiera w tym tygodniu teatr, nie może przegapić pokazanego do tej pory tylko kilka razy spektaklu „Inwazja” – polsko-ukraińskiej koprodukcji białostockiego Teatru Dramatycznego z gościnnym udziałem świetnych ukraińskich aktorek i tekstem Maliny Prześlugi.

Białostocki Teatr Lalek proponuje „Wieczór z Mrożkiem”, czyli jednoaktówkami „Na pełnym morzu” oraz „Strip-Tease”, zaś Teatr Wierszalin odlotowe „Wziołowstąpienie”.

Już w piątek w kinach Helios kolejna noc horrorów, podczas której zobaczyć będzie można premierowo ,,Martwe Zło: Przebudzenie’’, inspirowany prawdziwymi wydarzeniami ,,Rytuał’’ z Anthonym Hopkinsem, ekstremalnie przerażające ,,Zjawy’’ i budzące niepokój nawet w najbardziej uodpornionych na dreszczowce widzach ,,Kiedy zgasną światła’’.

Na ekrany kin wchodzą komedia z Joaquinem Phoenixem „Bo się boi” i nagrodzony Nagrodą Stowarzyszenia Kin Studyjnych – 41. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych “Młodzi i Film” obraz Marcina Filipowicza „Braty” ze specjalnym udziałem formacji Syny.

Miłośnicy książek, łowcy autografów, wielbiciele spotkań z autorami książek, czasem też pisarzami, od piątku ruszają na Stadion Miejski w Białymstoku. I jak mówi klasyk – każdy znajdzie coś dla siebie. A to spotkanie z świetnym pisarzem pogranicza – Michałem Androsiukiem, a to rozmowę z „Nak…cą Zen” Marią Peszek, czy prezenterem uruchomionej w stanie wojennym Listy Przebojów – Markiem Niedźwieckim. Jednym słowem – spotykamy się na 10. Targach Książki w Białymstoku i Festiwalu Literackim Na pograniczu kultur – jak to mówią – szacun za wytrwałość i dzięki za miłość do literatury. Jeśli uda się zdążyć – w niedzielę o godz. 14 nie przegapcie spotkania z Ziemowitem Szczerkiem. Jego książkę „Wymyślone miasto Lwów” już teraz gorąco polecam

#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.