Dzień Dziecka w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim. Politechnika Białostocka uatrakcyjniła wydarzenie
Na zaproszenie Wojewody Podlaskiego Jacka Brzozowskiego oraz Pawła Krutula, I Wicewojewody Podlaskiego Politechnika Białostocka uatrakcyjniła wydarzenie, które Podlaski Urząd Wojewódzki zorganizował dla dzieci z placówek opiekuńczo-wychowawczych z województwa podlaskiego.
29 maja 2024 r. rządy w PUW przejęły dzieci z Białegostoku, Białowieży, Krasnego, Nowej Pawłówki, Czuprynowa i Supraśla. W imprezie pod hasłem „Dzieciaki rządzą światem” udział wzięło blisko 150 wychowanków instytucjonalnej pieczy zastępczej.
– Hasło wydarzenia jest znamienne, bo to faktycznie dzieciaki rządzą światem. Dlatego chętnie przyjęliśmy zaproszenie, żeby uatrakcyjnić Dzień Dziecka wszystkim dzieciom. Prezentacje przygotowały nasze wspaniałe studenckie koła naukowe, które przygotowały specjalne konkursy i atrakcje dla małych gości Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jedno z ciekawych zagadnień, które dziś będziemy chcieli rozstrzygnąć to, czy warto myć ręce? Na stoisku Politechniki Białostockiej przekonywać będą o tym studenci biotechnologii, którzy dość ciekawie, bo artystycznie potrafią wykorzystywać bakterie. Kolejna atrakcja to nasz mechatroniczny piesek, który budzi ogromne zainteresowanie. Są też studenci kierunku leśnictwo, którzy z ogromną pasją i talentem opowiadają o ciekawostkach przyrodniczych. Bawimy dzieci z okazji ich święta, ale też zachęcamy je do nauki, rozbudzamy ciekawość oraz inspirujemy do studiowania w naszej uczelni – mówiła dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej.
Tego szczególnego dnia dzieci rządziły w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim oraz na stoisku Politechniki Białostockiej, na którym konkursy i specjalne atrakcje przegotowały:
- Studenckie Koło Naukowe Biologów Sanitarnych Politechniki Białostockiej
- Koło Naukowe Leśników INL PB
- Wydział Mechaniczny Politechniki Białostockiej
Dlaczego warto myć ręce? Jakie fascynujące zagadki kryje las? Czy robo-pies umie aportować? Studenci i pracownicy Politechniki Białostockiej zachęcali małych odkrywców do szukania odpowiedzi na te pytania, rozwijania wiedzy i pasji, kreatywnego spojrzenia na otaczający nas świat. Wielu z nich odwiedzając stoisko Politechniki Białostockiej „zaprogramowało się” na studia inżynierskie.
(mr)