GoApps – czyli jak białostoccy specjaliści IT stworzyli aplikację dla ONZ
Grudzień 2018. Oczy sporej części świata są skierowane na Katowice, bo to właśnie tam odbywa się szczyt, tak niezwykle istotny dla dalszych losów polityki klimatycznej globu. Delegaci przybyli z niemal 200 państw świata. Ostateczna liczba osób, którym należało zapewnić odpowiednie warunki komunikacji może przyprawić o zawrót głowy. Jak sobie z tym poradzono? Wyzwania podjęła się białostocka firma!
Specjalny komunikator dla uczestników szczytu został opracowany w pracowniach przedsiębiorstwa GoApps. Historia firmy sięga roku 2012, kiedy rynek przeżywał boom na aplikacje ułatwiające życie codzienne użytkownika. Kilka lat doświadczenia i rzetelność w świadczeniu usług zaowocowały wykonaniem aplikacji skrojonej na miarę globalnej organizacji. Cyfrowy plik stał się podstawowym nośnikiem informacji dla kilkunastu tysięcy ekspertów i dyplomatów przybyłych z najdalszych zakątków świata.
W dobie dostępu do aplikacji takich jak Messenger, Whatsapp etc., może się wydawać, że stworzenie komunikatora przeznaczonego na smartfony nie stanowi problemu. Produkt przygotowany przez GoApps jest jednak dużo bardziej kompleksowy. Uczestnicy COP-24 wraz z aplikacją uzyskali dostęp do osobistego kalendarza, map wydarzeń i imprez towarzyszących, rozkładów jazdy komunikacji publicznej oraz innych środków transportu, a także powiadomień w razie zmian w terminarzu posiedzeń. Co więcej, przygotowano kilka wersji językowych programu, a do działania większości funkcji nie był wymagany dostęp do internetu. Pomysłowym smaczkiem okazało się dodanie całej gamy ciekawostek na temat Polski, co z pewnością przełożyło się na pełniejszy odbiór naszej kultury przez gości zza granicy.
Jak widać, sukces w branży IT nie jest domeną wyłącznie dużych aglomeracji. Kolejne przedsiębiorstwa lokalne udowadniają swoją wartość i innowacyjność na rynku krajowym i międzynarodowym. Programowanie to bardzo rozwojowa dziedzina, która niweluje standardowe ograniczenia młodych przedsiębiorstw. Jej głównym atutem jest odpowiednio skrojona kadra intelektualna, a tej nie brakuje dzięki dostępowi do kapitału ludzkiego zapewnianego przez Politechnikę Białostocką.
Nam, obserwującym, pozostaje trzymać kciuki za następne projekty podlaskich firm i podziwiać ich efekty!
Opracował Artur Sabasiński
Jestem studentem na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Poza studiami, angażuję się w działalność społeczną. Moje zainteresowania naukowe obejmują dziedziny humanistyczne i ekonomię. Największą pasją darzę zegarki, książki i muzykę.
Źródło: Przedsiębiorcze Podlasie