Helena Janeczek – Fotografka, czyli Gerda Taro – dziewczyna z Leicą

Helena Janeczek – Fotografka, wydawnictwo Prószyński i S-ka

Helena Janeczek przypomina historię pierwszej kobiety – fotografki wojennej. Poległa robiąc zdjęcia na froncie wojny domowej w Hiszpanii. „Fotografka” przypomina, kim byli Gerda Taro i Robert Capa.

Wtajemniczeni wiedzą, że Robert Capa to jeden z najsłynniejszych fotografów wojennych. Zaczynał w Paryżu, ale to właśnie wojna domowa w Hiszpanii, poligon doświadczalny Hitlera i faszystów, przysporzyły mu sławy. Szczególnie, że wcześniej nazywał się Endre Erno Friedmann, ale chcąc robić karierę wymyślił sobie pseudonim Robert Capa. Zasłynął powiedzeniem, o tym że zdjęcia nie są dostatecznie dobre, bo fotograf nie był dostatecznie blisko. Tą maksymą kierowała się też Gerta Pohorylle – urodzona w Stuttgarcie w polskiej rodzinie żydowskiej przybyłej z Galicji późniejsza Gerda Taro – tytułowa fotografka.

Helena Janeczek pochodząca z polsko-żydowskiej rodziny z Monachium przeniosła się do Włoch i właśnie po włosku napisała tę powieść. Bo „Fotografka” to nie biografia. Raczej nasycona namiętnościami i urodą życia (ach ten Paryż lat 30. XX wieku) opowieść o fascynacji fotografią i fotografem młodej, pięknej i ambitnej kobiety. Kobiety odważnej, dobrze wykształconej, która chciała przemawiać do ludzi obrazami. A że Janeczek duszę kobiet zna doskonale, to i jej fikcyjne dialogi i uczucia, jakie mogły poruszać fotografką w tej powieści wybrzmiewają wyjątkowo autentycznie. Gerda Taro miała pecha. Tylko co poznała Ernesta Hemingwaya czy generała Waltera, co to podobno w sztok pijany się kulom nie kłaniał, a już zmarła w nieszczęśliwym wypadku. Staranowany i uszkodzony przez faszystów czołg republikański uderzył w bok pojazdu, którym jechała z rannym. Zmarła następnego dnia w szpitalu. Jej ciału oddawano hołd w Madrycie, spoczęła na legendarnym cmentarzu Père-Lachaise w Paryżu. Kogo podczas swojego 27-letniego zaledwie życia spotkała, poznała i pokochała – opisuje „Dziewczyna z Leicą”, bo taki tytuł nosiła powieść we Włoszech, nota bene, uhonorowana w 2018 roku dwiema literackimi nagrodami. Świetnie się czyta.

#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz

Helena Janeczek – Fotografka

przełożyła Katarzyna Skórska, wydawnictwo Prószyński i S-ka

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.