Instalacja I Love PB w sercu kampusu Politechniki Białostockiej
– Ta instalacja „I Love PB” ma przede wszystkim przypominać o tym, że jesteśmy rzeczywiście bardzo umiędzynarodowieni, i że przyciągamy do siebie zagranicznych gości. Ale myślę też, że ta nowa forma przestrzenna będzie stanowiła fajny akcent dla wszystkich studentów, pracowników uczelni oraz partnerów, zachęcając ich do fotografowania się na naszym kampusie. Instalacja ma wymiar ponadnarodowy, a serce w nią wpisane – oznacza naszą miłość do Politechniki Białostockiej. Każdy kocha naszą uczelnię – mówi dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej.
Skąd w ogóle pomysł na tego typu instalację?
– Pomysł narodził się z doświadczeń wyjazdowych. Każdy z nas, kto wyjeżdża, a w szczególności są to pracownicy Działów Współpracy Międzynarodowej, bardzo często spędza czas na kampusach naszych uczelni partnerskich. W związku z tym, takie miejsca są często fotografowane. U nas takiego miejsca nie było, więc doszliśmy do wniosku, że warto je stworzyć na kampusie Politechniki Białostockiej. Nasi studenci będący za granicą, pracownicy będący za granicą, są naprawdę najlepszymi ambasadorami promującymi naszą uczelnię – wyjaśnia dr hab. inż. Dorota Anna Krawczyk, prof. PB, Prorektor ds. Współpracy Międzynarodowej Politechniki Białostockiej.
Czyje serce zabije mocniej na widok napisu wkomponowanego w zieleń? Czy nowy symbol PB zaskarbi sobie serce naszych gości, promując markę uczelni? Okaże się wkrótce.
– Jedyna w swoim rodzaju, coś innego – tymi słowami z entuzjazmem określiła instalację 3D mgr Iwona Roszko z Działu Spraw Personalnych Politechniki Białostockiej. – W nocy będzie się przepięknie prezentować. Zamierzam robić sobie tutaj fotki. Mało tego, zabiorę swoje rodzinę i koleżanki.
6 metrów szerokości i 2 metry wysokości. Tak duży jest napis, który trudno przeoczyć. Jedni traktują go jako element dekoracyjny, inni – jako motyw, który jednoczy naszą społeczność i sprawia, że się z nią łatwiej identyfikujemy. Niektórzy mają na to zupełnie inny „pomysł”…
– Bardzo fajny pomysł stworzenia takiej instalacji na naszym kampusie. Myślę, że spotka się on z pozytywnym odbiorem zarówno pracowników, jak i studentów naszej uczelni. Będzie to znakomite miejsce do robienia sobie zdjęć na przykład na zakończenie swojej ścieżki edukacyjnej – mówi mgr inż. Anna Kondracka, specjalista ds. wspierania edukacji.
Bez względu na przeznaczenie napisu, jedno jest pewne – wywołuje dobre skojarzenia. Jego lokalizacja nie jest tu także bez znaczenia.
– Ta lokalizacja jest związana z główną osią komunikacyjną. Tędy chodzi najwięcej osób, ale też wszyscy goście, którzy odwiedzają naszą uczelnię, ponieważ jest ona w połowie długości naszego kampusu. To jest taki punkt zatrzymania się i do tego jeszcze ładnie widoczny ze strony głównego ciągu komunikacyjnego. Umiejscowiony jest na tle zieleni, a w jego perspektywie widać też budynki wydziałów Politechniki. Wybór miejsca był rezultatem analiz funkcjonalnej, komunikacyjnej, kompozycyjnej i krajobrazowej naszego kampusu. A wszystko po to, by wybrać miejsce optymalne. Takie, które będzie często odwiedzane, będzie zauważalne, będzie łatwe do zidentyfikowania i może stać się nowym wyróżnikiem na mapie naszego kampusu – tłumaczy dr inż. arch. Dorota Gawryluk z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku, która zwraca też uwagę na ważny aspekt – tło „I Love PB” będzie zielone przez 4 pory roku!