Koncertowy letni weekend
Zespół Divino Sospiro
Na niebie Perseidy a w Białymstoku w niedzielę prawdziwa koncertowa kumulacja. A co potem? Cisza? Absolutnie! Wschód Kultury.
W czwartek, prapremierowym wykonaniem „Kantyków supraskich” rusza I Międzynarodowy Festiwal „Metastasio bez granic”. O co chodzi? Zacznijmy może od przedstawienia, kim jest, a raczej był tajemniczy Metastasio. Otóż to pseudonim niejakiego Pietra Antonia Domenika Trapassiego. Ów Pietro, nota bene urodzony w Rzymie działał przez większą część XVIII wieku jako pisarz, ale przede wszystkim librecista, czyli autor oper. Jego talent wykorzystywali Handel czy Vivaldi. Co ciekawe, polskie tłumaczenia były drukowane w supraskim wydawnictwie ojców bazylianów. Teraz już chyba dla nikogo nie będzie tajemnicą, dlaczego inauguracja festiwalu będzie miała miejsce w kościele pod wezwaniem NMP Królowej Polski w Supraślu. Inauguracja nieoczywista, bo poświęcona innemu wielkiemu odkryciu supraskiemu – zapisom nutowym z końca siedemnastego wieku, z początków unickiej szkoły śpiewu barokowego. Zapis płytowy pierwszej partii „Kantyków” w tym roku zdobył Fryderyka 2023 w kategorii Album Roku Muzyka Dawna.
Co jeszcze wydarzy się w Supraślu? W piątek i w sobotę, przed Pałacem Bucholtzów będzie można zobaczyć spektakl plenerowy „Metastasiana: Loteria Metastasio” w reżyserii uznanego twórcy operowego Michała Znanieckiego – inicjatora i dyrektora artystycznego festiwalu. Twórca zapowiada, że będzie to pokaz interaktywny i to publiczność będzie decydowała, jakie historie zagrają czy wyśpiewają artyści. Na ulicach Supraśla do niedzieli w samo południe, przechodnie mogą liczyć na happeningi z udziałem studentów naszej filii Akademii Teatralnej. Libretta Metastasia stały się inspiracją do pokazów „Na początku był mord” oraz „Kain i Abel”.
I właśnie „Śmierć Abla” już na dużej scenie opery przy Odeskiej będzie zwieńczeniem pierwszej edycji międzynarodowego festiwalu. Na scenie pojawi się Zespół Muzyki Dawnej Divino Sospiro z Portugalii oraz pięcioro solistów. Libretto oparte jest na zaczerpniętej ze Starego Testamentu historii zamordowania Abla przez jego brata Kaina. Tragiczny tekst, wierny tradycji, z wielką głębią i dbałością o szczegóły opisuje dramatyczny konflikt biblijnej historii. W Polsce to dzieło będziemy mogli usłyszeć po raz pierwszy na żywo!
Nieco skromniej zapowiada się jeszcze jeden nowy festiwal w mieście – „Muziko De Nia Tempo”. Skupia się na prezentacji współczesnej muzyki akordeonowej. Białystok jest także mocno związany z akordeonem, to tu przez wiele lat odbywały się międzynarodowe seminaria akordeonowe goszcząc największych wirtuozów tego instrumentu. W programie Festiwalu znajdują się prawykonania i polskie pierwsze prezentacje utworów, w tym specjalnie skomponowanego na tę okazję utworu na akordeon solo, inspirowanego językiem Esperanto oraz lokalną kulturą ludową. Ponadto zostaną prawykonane utwory Krzysztofa Baculewskiego, Cezarego Duchnowskiego, Jana Krutula, dzieła Milicy Djordevic, Alexandra Shchetynskiego, Oxany Omelchuk, Rebecci Saunders czy Mikhaila Bronnera będą miały swoją pierwszą prezentację w Polsce. Organizatorzy nie zapomnieli o dzieciach – w sobotę o godz. 11 proponują w Pawilonie Włoskim w parku Branickich koncert „Najkrótsza Droga do Chin” – bez akordeonów, za to z chińskimi instrumentami strunowymi. 20 sierpnia w Spodkach na bezpłatnym koncercie z wizualizacjami Macieja Szupicy zaprezentują się z akordeonami Rafał Łuc i dobrze znany białostocki wirtuoz tego instrumentu Maciej Frąckiewicz. Ostatni akord Festiwalu wybrzmi 27 sierpnia, kiedy Frąckiewicz zmierzy się wraz z kwartetem smyczkowym m.in. z kompozycjami Krzysztofa Pendereckiego.
W niedzielę, o uwagę melomanów, oprócz zespołu muzyki dawnej z Portugalii walczyć będzie Podlaska Orkiestra Salonowa, która pod batutą znakomitej Viktorii Zhadko zaprezentuje tradycyjną muzykę żydowską z Alicją Grabowską w roli wokalistki, a przed Starą Elektrownią ambientowy set będzie prezentował Maciek Korsan.
Do kin wchodzi kolejny horror. „Mów do mnie” to opowieść o grupie przyjaciół, która łączy się z zaświatami za pomocą zabalsamowanej dłoni. Każdy, kto weźmie ją do ręki i wypowie słowa: „Mów do mnie”, oddaje swoje ciało we władanie demona. Panuje tylko jedna żelazna zasada: kontakt nie może przekroczyć 90 sekund. Gdy jeden z uczestników zabawy łamie zasady, życie każdego z nich zamieni się w koszmar.
Jaki będzie „Blue Beetle” o meksykańskim nastolatku, który dzięki kosmicznemu skarabeuszowi otrzymuje super moce, trzeba przekonać się na własne oczy.
Super mocną i wyjątkową ofertą kina Helios w Galerii Alfa są zaplanowane na sobotę 19 sierpnia i poniedziałek 21 sierpnia transmisje z koncertów Metalliki prosto z Teksasu. A kolejne mocne uderzenie kultury, właściwie całego Wschodu Kultury w Białymstoku już od 24 sierpnia
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz