Lamorna Ash – Skryte, jasne, słone. Rybackie miasteczko w Kornwalii

Lamorna Ash – Skryte, jasne, słone. Rybackie miasteczko w Kornwalii

Lamorna Ash niemal z serca Londynu wsiada na trałowiec w najdalszym zakątku Kornwalii, a kiedy schodzi na ląd żyje razem z mieszkańcami Newlyn, odwiedza puby, bawi się i poznaje mieszkańców. Jej „Skryte, jasne, słone. Rybackie miasteczko w Kornwalii” to ballada o rybakach i przyrodzie Kornwalii.

Lamorna Ash zamienia londyńskie City na śmierdzący rybami pokład trałowca. Pośród kilkunastu facetów przez tydzień nie tylko pływa po morzu uczestnicząc w połowach, ale czasem im gotuje i przede wszystkim tak jak oni, po wyciągnięciu sieci – patroszy ryby. Lepiej lub gorzej, ale stara się intensywnie poznać życie kornwalijskich rybaków. A że jest osobą o wielkim darze obserwacji i  niemniejszej wrażliwości i w dodatku łączy to z talentem pisarskim – jej książka jest i reportażem i sonetem na cześć życia blisko natury i w jej rocznym rytmie.

Autorce nieobce są też problemy społeczne i polityczne rybaków z Kornwalii. Razem z nimi zastanawia się na ograniczeniami kwotowymi połowów. Widzi jak połowa wyciągniętych z morza ryb musi zostać wrzucona z powrotem do morza i dziwi się przepisom podobnie jak ludzie, którzy od pokoleń żyją z rybołówstwa. I jak się okazuje, nawet brexit nie zmienił w tej kwestii doli ludzi morza. A samo morze? Ów niepowtarzalny klimat? Rybacy nieco kryją swoje prawdziwe uczucia, ale nie mogą po prostu nie ulec pięknu przyrody, pięknu świata. Wspólnie wyglądają o wschodzie słońca zielonego błysku. Autorka nie zdąży go sfotografować, ale widzi i nie musi już wierzyć li tylko na słowo, że taki kolor też można zobaczyć o poranku.

Kiedy zagłębia się w lekturę „Skrytego, jasnego, słonego”, po pewnym czasie czuje się wręcz zapachy i słyszy gwar tego miasteczka. Można wejść do pubu i pogadać ze starszymi, czy upić się z rówieśnikami, żyć jak Kornwalijczycy. Niewielka książeczka z wielkim sercem, kolejna świetna pozycja w serii „Sulina”.

#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz

Lamorna Ash – Skryte, jasne, słone. Rybackie miasteczko w Kornwalii

Tłumaczenie Kaja Gucio

Wydawnictwo Czarne

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.