Mgr inż. Mateusz Kędzierski obronił w Politechnice Białostockiej doktorat wdrożeniowy pt. Badania eksperymentalne i modelowanie pracy niskoprężnych strumienic dwufazowych cieczowo-gazowych
Mgr inż. Mateusz Kędzierski obronił w Politechnice Białostockiej doktorat wdrożeniowy pt. Badania eksperymentalne i modelowanie pracy niskoprężnych strumienic dwufazowych cieczowo-gazowych w dyscyplinie naukowej Inżynieria Mechaniczna.
To pierwszy doktorat wdrożeniowy obroniony na Wydziale Mechanicznym Politechniki Białostockiej. Dotyczy pionierskiego projektu oczyszczania emitowanych przez duże jednostki morskie spalin. Chodzi przede wszystkim o emisję tlenków siarki, których akceptowalna objętość zmniejszyła się siedmiokrotnie. Nowe zasady wymuszają stosowanie nowoczesnych i skutecznych skruberów, czyli urządzeń oczyszczających spaliny w specjalnej komorze.
Przedmiotem obronionej rozprawy doktorskiej są systematyczne badania eksperymentalne oraz modelowanie pracy niskoprężnych strumienic cieczowo-gazowych w kontekście możliwej aplikacji takich urządzeń w systemach oczyszczania gazów spalinowych emitowanych przez statki. Promotorem pracy był prof. dr hab. inż. Dariusz Butrymowicz, Kierownik Katedry Techniki Cieplnej Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej.
– To bardzo innowacyjne podejście, mamy cały pakiet własnych technologii, w tym między innymi technologię kompaktowych skruberów strumienicowych – podkreśla prof. dr hab. inż. Dariusz Butrymowicz. – Realizując tę pracę demonstrujemy, że Politechnika Białostocka nie jest uczelnią regionalną, tylko funkcjonuje w skali całego kraju, skoro realizuje trzy duże projekty z renomowaną stocznią. Nasz doktorant uczestniczył w projektach, które są nagradzane w skali międzynarodowej, jest cenioną i rozpoznawaną osobą w tym środowisku. To dla nas wszystkich bardzo dobra wizytówka!
Doktorat wdrożeniowy realizowany był przy udziale Stoczni Marine Projects w Gdańsku. Opiekunem pomocniczym w przewodzie doktorskim Kędzierskiego był mgr inż. Tadeusz Zieliński – Dyrektor Techniczny Stoczni Marine Projects.
– Liczymy, że wspólne przygotowanie obrony pracy doktorskiej to początek współpracy – mówi mgr inż. Tadeusz Zieliński. – Pan Kędzierski powinien zostać pracownikiem naukowym i kontynuować swoje prace, co nie przeszkodzi mu w praktycznej pracy – tak pracuje wielu naukowców – w przemyśle i na uczelniach. Przekazaliśmy na rzecz pływającego laboratorium silnik – najpierw o mocy 40 kW, a ostatecznie na dachu jednostki zamocowaliśmy 250 kW silnik – to pozwoliło ekstrapolować wyniki badań.
W ramach pracy doktorskiej Mateusz Kędzierski zrealizował systematyczne badania eksperymentalne urządzeń strumieniowych cieczowo-gazowych oraz opracował narzędzia do predykcji parametrów wydajnościowych w zakresie niskoprężnych parametrów pracy. Dzięki takiemu narzędziu przygotowanemu w ramach doktoratu – można zaprojektować efektywne wydajnościowo, a zarazem kompaktowe urządzenia przeznaczone do oczyszczania gazów spalinowych – co zostało również zademonstrowane w ramach pracy doktorskiej.
– Zasadnicza część prac odbywała się w laboratoriach Politechniki Białostockiej, ale warto podkreślić, że głównie pracujemy poza uczelnią – potwierdza prof. Butrymowicz. – Mamy laboratoria pływające, część układów jest zamontowana na jachcie motorowym – najwięcej badań było realizowanych na terenie stoczni!
Warto podkreślić, że efekty prac badawczych podejmowanych w ramach pracy doktorskiej znalazły zastosowanie praktyczne w przemyśle stoczniowym.
– Ten doktorat ma olbrzymie znaczenie dla całego Wydziału Mechanicznego – mówi prof. Dariusz Butrymowicz. – To rzeczywista praca wykonana wspólnie z przemysłem, w której uczestniczył mgr inż. Tadeusz Zieliński – Dyrektor Techniczny Stoczni Marine Projects. Doktorat wdrożeniowy związany jest z rozwijaną przez nas technologią ogólnie mówiąc – węzła wydechu
Mgr inż. Mateusz Kędzierski na co dzień zajmuje się między innymi projektowaniem systemów okołookrętowych, a także projektowaniem instalacji cieplno-przepływowych Między innymi projekty instalacji rurociągowych zaprojektowane oraz nadzorowane przez Mateusza Kędzierskiego znajdują się na jednym z większych super jachtów wybudowanych w Polsce. Jednostka ta otrzymała dwie nagrody międzynarodowe.
– Podczas projektowania instalacji okołookrętowych zajmowałem się projektowaniem instalacji wszelkiego rodzaju – od instalacji paliwa dostarczanego do jednostek napędowych to jest silników spalinowych, agregatów prądotwórczych, poprzez instalacje sanitarne, w tym odprowadzania ścieków w systemach grawitacyjnych oraz podciśnieniowych, czy też rozprowadzenia c.w.u, skończywszy na instalacji HVAC czy też urządzeń cieplnych na jednostkach morskich – wylicza Kędzierski. – Chciałbym zaznaczyć, że podczas projektowania należy wykorzystywać zdobytą wiedzę teoretyczną z zakresu szeroko pojętej energetyki cieplnej, a także wykazać się praktycznym podejściem do tematu pod kątem obsługi instalacji. Poza wiedzą stricte techniczną należy współpracować z zespołem, podchodzić trochę jak ekonomista, a także menadżer.
Mateusz Kędzierski jest cenionym w przemyśle stoczniowym projektantem nowoczesnych instalacji okrętowych. Warto podkreślić, że między innymi projektował instalacje na budowane w Polsce super jachty oraz jednostki specjalne, w tym największy polski dźwig pływający. Był on projektantem instalacji w prestiżowych projektach super jachtów, w tym np. jachtu morowego „Viatoris” oraz „Ace” wyprodukowanych przez stocznię Conrad z Gdańska.
Doktorant poleca studia na kierunku energetyka cieplna.
– Właśnie w takim duchu będzie przekazywana wiedza na zajęciach na tym kierunku, która pozwoli rozwijać zdolności inżynierskie, zespołowe, a także menadżerskie – mówi Kędzierski. – Aktualnie pracuję jako menadżer do spraw projektów energetycznych w jednej z największych sieci ciepłowniczych w Polsce, na Pomorzu w Gdańsku. W trakcie swojej pracy zawodowej zaobserwowałem, że brakuje specjalistów, którzy zajmują się energetyką cieplną, w szczególności projektowaniem przy połączeniu wiedzy merytorycznej z umiejętnościami miękkimi, a także generalną obsługą projektów energetycznych. Widać to po ofertach pracy oraz możliwych zarobkach, jakie można otrzymywać mając ten fach w ręku.
Jerzy Doroszkiewicz