Morderczy weekend
Premiera „Serial Killer Story”, oko w oko z autorem „Małych zbrodni małżeńskich”, koncerty zwykłe i jubileuszowe oraz dyplomy. To będzie iście morderczy weekend.
Joanna Drozda, autorka „Hotel Ritz. Musical” powróciła do Białostockiego Teatru Lalek, by wyreżyserować kolejny autorski musical – tym razem komediodramat o seryjnych zabójcach i nierozgarniętych stróżach prawa. Muzykę napisał Marcin Nagnajewicz, a oprócz plejady aktorów od profesora po rozlicznych doktorów sztuki zobaczymy i lalki zaprojektowane przez Michała Wyszkowskiego.
Premiera miała być w sobotę, ale niespodziewanie będzie 30 kwietnia. Tymczasem w sobotę o 15:30 w czeluściach stadionu przy Słonecznej z widzami „Oskara i pani Róży”, „Pani Pylińskiej i sekretu Chopina” czy „Małych zbrodni małżeńskich” spotka się Éric-Emmanuel Schmitt. Wcześniej miłośnicy surowej prozy z najwyższej półki będą mogli zdobyć autograf Andrzeja Stasiuka. Do niedzieli potrwa przecież Festiwal Literacki „Na pograniczu kultur”. Kto w niedzielę nie wyjeżdża z miasta – będzie mógł zdobyć autograf Urszuli Honek albo zapytać o sens „Ludzi z nieba” Ignacego Karpowicza.
A co w piątek? Zacznijmy od jubileuszu 40-lecia Stanisława Kuka. Doktora habilitowanego, profesora Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, melomanom znano jako koncertmistrz orkiestry Opery i Filharmonii Podlaskiej. Jubilat zagra między innymi Concerto-Notturno op. 13 na skrzypce i orkiestrę smyczkową Mikołaja Piotra Góreckiego, a orkiestrę poprowadzi profesor Mirosław Jacek Błaszczyk.
Aktorka o włoskich korzeniach – Monika Mariotti wystąpi w tym czasie z włoskimi przebojami z polskim komentarzem na scenie Nie Teatru.
W klubach w piątek sporo folku. Klub Muzyczny 6-ścian proponuje grający muzykę irlandzką Shamrock. Zmiana Klimatu postawiła na rodzimą tradycję, jaka inspiruje formację Żywiołak. Motopub stawia w piątek na death i black metal. Grają tam Godslut, Void Spectrum, a wieczór rozpoczyna Fugitivus.
Jaka muzyka inspiruje absolwentów Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu będzie można przekonać się osobiście podczas wernisażu dyplomów maturzystów – tradycyjnie już w Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego.
W tym tygodniu Teatr Wierszalin przypomina „Liryki lozańskie” zaś Teatr Dramatyczny farsę „Pomoc domowa” i niemieckiego „Tschicka”.
Nasza filia Akademii Teatralnej pokazuje spektakl dyplomowy „Pupile”, a zainteresowanych sztuką animacji kusi dniami otwartymi. Będzie dużo spektakli, ale lepiej zarezerwować sobie miejsce.
W niedzielę fani Piotra Roguckiego spotkają się przed sceną Zmiany Klimatu. Pierwsze od 10 lat nowe piosenki aktor zaprezentuje wraz z formacją Normalni Ludzie.
Klub Muzyczny 6-ścian otwiera swoje drzwi przed dobrze znanym w Białymstoku bardem Evgenem Malinowskim.
Tymczasem na dużej scenie opery przy Odeskiej „Édith i Marlene”, czyli muzyczna opowieść o wieloletniej przyjaźni dwóch niezwykłych kobiet i wybitnych artystek – Édith Piaf i Marleny Dietrich.
W tym samym czasie zainteresowani dowiedzą się kogo prezydenckim laurem w tym roku wyróżniła kapituła XXXIV Nagrody Literackiej Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego. „Kamienie musiały polecieć”, „Zaśnięcie Anisy” czy „Chipsy dla gości”. Rozczarowań na pewno nie zabraknie.
Do kin wchodzą „The Last Showgirl” z Pamelą Anderson, czy „Księgowy 2” z Benem Affleckiem.
W kinie Forum zobaczymy wzruszającą „Ostatnią podróż”, czyli szwedzkiego kandydata do Oskara, doceniany na festiwalach filmowych „Motel Destino”, choć osobiście już w piątek wybiorę się na „Utratę równowagi” Korka Bojanowskiego – jeden z najgłośniejszych debiutów. Film obsypany zresztą nagrodami podczas 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Zaiste – morderczy weekend
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz