Pierre Servent – Hess. Fanatyczny wyznawca
Kim był Rudolf Hess, dlaczego stał się zaufanym Adolfa Hitlera, kto napisał „Mein Kampf”, a kto kazał naziście lecieć do Wielkiej Brytanii? Odpowiedzi na te wszystkie pytania Pierre Servent, francuski dziennikarz, ale i wykładowca paryskiej Szkoły Wojskowej szuka w biografii „Hess. Fanatyczny wyznawca”.
Zainteresowani współczesną historią z pewnością wiedzą, że Rudolf Hess był ostatnim nazistowskim więźniem więzienia w Spandau, którym zawiadywali naprzemiennie Brytyjczycy, Amerykanie, a wcześniej i Sowieci. A czy wiedzą, że urodził się w Egipcie? Jego niezwykle ciekawą młodość, w cieniu silnego nacjonalizmu, zmieniła I wojna światowa. Po wojnie, nieco zagubiony, poznał Adolfa Hitlera i wielu przypuszcza, że zauroczył się Austriakiem. Szybko stał się jego wiernym wyznawcą, fanatykiem. Jednocześnie dzięki korzeniom i zdobywanemu wykształceniu na swój sposób miał wpływ na ukształtowanie osobowości Hitlera, stylu jego przemówień. Był tak oddany, że gdy Hitler trafił do więzienia po nieudanym puczu monachijskim, sam oddał się w ręce ówczesnego niemieckiego wymiaru sprawiedliwości. I dopiął swego. Został osadzony razem z Hitlerem. I wielu przypuszcza, że to Rudolf Hess miał przemożny wpływ na ostateczny kształt „Mein Kampf”. Pierre Servant pozwala sobie w biografii na widowiskowe spekulacje, pisząc: „wychowany w Egipcie, ujrzał w Hitlerze nowego Mojżesza – postać niemal ponadludzką, wznoszącą ręce we władczym geście, by rozdzielić na dwie potężne ściany wody Morza Czerwonego, które zagrażało światu (zalewem bolszewizmem), i przeprowadzić przez nie suchą stopą aryjski lud – lud podążający do Ziemi Obiecanej, do tysiąc letniej Rzeszy rozciągającej się na wschód, lud wolny od wszystkich elementów nieczystych. Wystarczy gest Hitlera, a wody zamkną się za tym ludem, pochłaniając Żydów, którzy szli za nimi od niepamiętnych czasów”.
Francuz dotarł do niedawno odtajnionych dokumentów, prezentuje transkrypcje podsłuchów brytyjskiego wywiadu niemieckich jeńców, opinie innych autorów biografii Hitlera – daje niezwykle szerokie spektrum postaci Hessa. Widzi w nim i intelektualistę, i artystę, oficera i poetę, ale też egzaltowanego pięknoducha. I podkreśla, że nikt nie udowodnił mu ani homoseksualizmu, ani sprawstwa Hitlera w samotnym rajdzie do lorda Hamiltona.
Świetnie napisaną biografię w przekładzie Krystyny Szeżyńskiej-Maćkowiak czyta się jednym tchem. I łatwo zrozumieć, dlaczego po samobójstwie Hessa więzienie w Spandau rozebrano, a prochy fanatyka rozsypano bez śladu grobu.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz
Pierre Servent – Hess. Fanatyczny wyznawca
Tłumaczenie: Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak
Wydawnictwo Prószyński i S-ka