Piotr Jagielski – Święta tradycja, własny głos. Opowieści o amerykańskim jazzie

Piotr Jagielski – Święta tradycja, własny głos. Opowieści o amerykańskim jazzie

Piotr Jagielski, dziennikarz, ale też wielki fan jazzu, dzieli się z czytelnikami fantastycznymi opowieściami z życia najsławniejszych amerykańskich jazzmanów. „Święta tradycja, własny głos. Opowieści o amerykańskim jazzie” to lektura, po której sięgniecie po dawno odłożone na półkę płyty. A może nigdy ich nie odłożyliście?

Według Piotra Jagielskiego każdy inteligent w USA w latach 60. XX wieku miał w domu własny egzemplarz „Kind of Blue” Milesa Davisa. Wydaje się, że mimo upływu ponad sześciu dekad od wydania krążka, nadal jest on fundamentem startu w świat jazzu. Ale Jagielski wie, że jazz rodził się też w Nowym Orleanie i od opowieści o prapoczątkach jazzu rozpoczyna swoje przemyślenia. Czytając jego teksty można mieć wrażenie, że razem z nim zaglądamy do knajp Storyville, słyszymy jak czarnoskórzy muzycy rywalizują ze sobą, a jednocześnie są ofiarami rasizmu. Bo pierwsza część tych historii, w których wielkich jazzu wspominają także współcześni giganci – jak Branford Marsalis – to opowieść o podzielonym świecie. Znany z filmu „Green Book” przewodnik nabiera tu znaczenia biblii koncertujących muzyków, a podziały rasowe nie znikają nawet w zespole Milesa Davisa. Publiczność ostentacyjnie nie bije braw, kiedy solówki gra biały pianista Bill Evans!

W książce nie mogło zabraknąć opowieści o Checie Bakerze i dziesiątkach wybitnych muzyków, którzy przed nim i po nim oddawali się narkotycznemu nałogowi i umierali przedwcześnie, bądź w zapomnieniu. Wielką wartością książki są osobiste impresje ze spotkań z największymi muzykami, którzy już w XXI wieku koncertowali w Polsce. Chociaż na przykład Sonny Rollins po koncercie we Wrocławiu oddalił się, by medytować, a dziennikarz mógł z nim porozmawiać dopiero cztery lata później… przez telefon. Za to fragmenty tej rozmowy i dziś mogą inspirować rzesze muzyków szukających swojego ja. Wracając do przeszłości, rasizmu, jest też fundamentalna opowieść o znaczeniu utworu „Strange Fruit” nie tylko w karierze Billie Holliday.

Jeśli macie wątpliwości, czy jazz jest dla was – ten klasyczny, historyczny, z najwyższej półki – lektura przemyśleń Piotra Jagielskiego pomoże odkryć radość ze słuchania muzyki. Bo jeśli wszystkiego jest za dużo – warto wybrać to, co najlepsze. A naszpikowana anegdotami i osobistymi refleksjami o przypominanych po latach płytach z pewnością natchnie do uważności – nie tylko w korzystaniu z dóbr kultury.

#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz

Piotr Jagielski – Święta tradycja, własny głos. Opowieści o amerykańskim jazzie

Wydawnictwo Czarne

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.