Powiew wolności z Wybrzeża
Lena Góra, kadr z filmu Imago
Jak zagrać w filmie własną matkę a przy tym artystkę alternatywną, a jak żonę i matkę rodziny pogorzelców ze wsi? Kino głównego nurtu woli wielkie eksplozje albo wielkie miłości. Niewielki festiwal Underground/Independent to jedyna okazja, by zobaczyć obrazy nagradzane, acz niekoniecznie chciane.
I oto w sobotę mamy szansę na jedyny pokaz filmu „Imago” – filmu, który swoją premierę miał w połowie ubiegłego roku. I co z tego, że grająca w nim własną matkę z burzliwych lat 80. XX wieku Lena Góra dostała za tę rolę Złote Lwy? I co z tego, że muzykę napisał również nagrodzony Złotymi Lwami Andrzej Smolik? Widać postaci Gdańskiej Sceny Alternatywnej, o której głośno było w owych szarych latach 80. w PRL-u nie są tak ekscytujące jak ożywione plastikowe lalki. A przecież żyli naprawdę i to w czasach, kiedy postawione na irokeza włosy czy ostrzyżona na łyso dziewczyna wzbudzały agresję mundurowych. Coś się przypomina?
Bohaterka „Imago”, Ela „Malwina” Wyczyńska, później Góra pojawiała się w składach zespołów Apteka, Pancerne Rowery czy Szelest Spadających Papierków. Nie miała pracy, dużo piła, paliła, czytała, malowała, rozmyślała. Jak swoją kosmiczną matkę zagrała Lena Góra – przekonamy się w sobotę, w kinie Forum, podczas jedynej białostockiej projekcji w trakcie trwającego od czwartku festiwalu „Underground/Independent”.
W niedzielę zwieńczeniem czterodniowej imprezy, na której można było zobaczyć i film „Czy pamiętasz ten Białystok”, czyli kolaż nagrań ze starych amatorskich kaset VHS, i wystawę twórczości plastycznej Ciry – Michała Ciruka, i interaktywny dokument „Szkołą, świat” będzie projekcja obrazu Tyle co nic”. Nie dość, że z nagrodzonym w Gdyni Arturem Paczesnym za główną rolę, to jeszcze z Moniką Kwiatkowską, aktorką Teatru Wierszalin, w roli żony i matki rodziny pogorzelców. Na ekranie pojawia się też Justyna Godlewska-Kruczkowska z Teatru Dramatycznego. Obydwie aktorki oraz reżyser Grzegorz Dębowski spotkają się z widzami po zaplanowanej na 17.30 jedynej projekcji tego filmu.
Pozostając w salach kinowych – w tym tygodniu powinien pojawić się na ekranach kostiumowy „Bękart” z Madsem Mikkelsenem oraz familijny „Za duży na bajki 2”.
Dla zupełnych maluchów już o godz. 11 w sobotę zagrają studenci naszej Akademii Teatralnej. Spektakl „W szafie” jest przeznaczony dla dzieci w wieku od pół do 2,5 roku – oczywiście wraz z opiekunami.
O godzinie 18 studenci zapraszają na Wieczór w reżyserii, czyli prezentację prac powstałych na kierunku reżyseria teatru lalek. Będzie praca z aktorem w planie lalkowym i typowo teatralnym. I jakby tego było mało – profesorowie sztuki lalkarskiej- Marcin Bikowski i Marcin Bartnikowski w niedzielę 17 marca i w poniedziałek grają przezabawny spektakl o bohemie literackiej czasów PRL-u – „Nieosobni. Program romantyczny w czterech częściach podszyty mykologią, ezoteryką i psychotroniką”. Tak, na początku częstują grzybkami!
Białostocki Teatr Lalek w weekend zaprasza na lalkową „Lenkę” i bardzo współczesny i ciekawie wyreżyserowany „Symulator”.
Teatr Dramatyczny przypomina znakomite „Zapiski oficera Armii Czerwonej” oraz proponuje musical „Szwagierki”.
Więcej: Teatr Dramatyczny. Michał Znaniecki wyreżyserował „Szwagierki”
Nie Teatr w niedzielę proponuje spektakl „Kto ma klucz”. Grają Emilia Komarnicka-Klynstra, Stefano Terrazzino oraz Sara Janicka.
Teatr Wolność zaprasza w sobotę na koncert duetu Deluzja.
W Operze przy Odeskiej króluje rock opera „Jesus Christ Superstar”.
W sobotę – choć to nie 17 marca – w Nie Teatrze zagrają Celtic Tree. Jak łatwo się domyślić z okazji Dnia św. Patryka. Ale wybór takiego grania będzie o wiele większy. W Zmianie Klimatu, jak co roku, koncert dadzą znakomici The Bumpers. To jeden z najbardziej znanych w Polsce folkowych zespołów działający w Białymstoku. Zaczynali od szant, a w repertuarze mają i polski folk i oczywiście hity wprost z Irlandii. W tym samym czasie w pubie 6-ścian wspólny koncert zagrają Molly Malone’s, Skankan, Всё Crazy i lokalny Clann Ceoil.
W niedzielę, czyli dokładnie w Dniu św. Patryka w 6-ścianie pojawią się Piorunersi, za to w Zmianie Klimatu zjawi się Baranovski, ten od hitu „Lubię być z nią”. A kto chciałby połączyć sztukę z pobytem na łonie natury może wybrać się do Turośni Kościelnej do Muzeum Fotografii Wiktora Wołkowa, skąd niedaleko do Biebrzańskiego Parku Narodowego. Pięknych widoków –
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz