Zaczytani na Podlasiu mają wybór
Dawno, dawno temu książki traktowano jako drogocenne, unikatowe dobro dostępne dla najbogatszych i najlepiej wykształconych – lektura była przywilejem szlachty i duchowieństwa. Czy w dzisiejszych czasach umiemy docenić powszechność wiedzy zakodowanej w druku?
Wybierając się na spacer po centrum Białegostoku, widzę liczne księgarnie i antykwariaty świecące pustkami. Taki stan rzeczy może dziwić ze względu na ogromny wybór gatunków książek – zdaje się, że każdy mógłby znaleźć coś dla siebie. Coś nas jednak w tych książkach musi zniechęcać. Może powodem jest cena? Koszt książki, którą – nie oszukujmy się – zwykle czytamy tylko raz w swoim życiu, waha się między 30 a 40 złotych. To zauważalna kwota dla budżetu wielu z nas. Jest jednak na to rada!
Odbierz klucze do skarbca
Pamiętacie z czasów szkolnych stare, dobre, pachnące starością i kurzem biblioteki? W Białymstoku najpopularniejszą jest Książnica Podlaska. Ulica Marii Skłodowskiej-Curie 14A to idealny adres dla każdego zainteresowanego czytelnictwem, kto martwi się o grubość swojego portfela. Wyrobienie kluczy do tej skarbnicy wiedzy, czyli po prostu karty czytelnika jest bezpłatne. W ten sposób otrzymujemy dostęp do zasobów liczących ponad 1 100 000 woluminów (książek, audiobooków, płyt z muzyką). Ta liczba ciągle rośnie, gdyż Książnica na bieżąco uzupełnia swoje zbiory.
Fot. Archiwum Książnicy Podlaskiej
Precz ze stagnacją
Jeśli po lekturze powyższych akapitów wydaje się Wam, że Książnica to miejsce wiejące nudą i kurzem zbierającym się na opasłych tomach, to jesteście w błędzie! Książnica pozostaje znanym mecenasem młodych-zdolnych. Pamiętacie wernisaż „Tożsamość” Emilii Gręziak? To właśnie przedstawiciele Biblioteki umożliwili artystce debiut, udostępniając salę na parterze pod wystawę jej dzieł. Każdy białostoczanin, który choć odrobinę interesuje się literaturą, bywa na „Środach Literackich”. To wydarzenie zapewnia odbiorcom kontakt z pisarzami, poetami i biografami i pomaga w lepszym zrozumieniu ich twórczości, a często prowokuje niebanalne dyskusje. Kalendarz eventów Książnicy Podlaskiej jest przepełniony po brzegi.
Czy da się więcej?
Okazuje się, że tak! Pod koniec września wmontowano kamienie węgielne pod budowę nowej biblioteki Uniwersytetu w Białymstoku. Obiekt zostanie ulokowany na terenie Kampusu, co stanowi plan rozwoju dla tego nowoczesnego kompleksu. Koszt budowy to prawie 38 milionów złotych. Taka kwota pozwala stworzyć przestrzeń 3250 m2, w której może znaleźć się do 12 000 metrów bieżących półek na książki. Parter zajmie magazyn na woluminy, mieszczący nawet 500 000 egzemplarzy. Poza tym – przechowalnia zbiorów specjalnych, pracownie dla personelu biblioteki, sale szkoleniowe. Czytelnicy otrzymają do dyspozycji dwukondygnacyjną czytelnię z antresolą. Plany przewidują, że pomieści jednocześnie 150 osób!
Warto nadmienić, że obok inwestycji w postaci nowej biblioteki UwB, powstaje obserwatorium astronomiczne z planetarium. Projekt obejmuje nowoczesny budynek, którego zwieńczeniem stanie się ruchoma, otwierana kopuła skrywająca teleskopy. Sala z systemem projekcji nowej generacji będzie kameralna – pomieści około 30 osób. Nie zabraknie również sal dydaktycznych, serwerowni czy pomieszczeń naukowych. Plan długoterminowy przewiduje nawet budowę parku doświadczeń. Ma on łączyć edukację z zabawą, co przełoży się na zainteresowanie młodzieży tematyką planetarium i astronomii.
Fot. Dawid Pieciul
Studentów głodnych nauki w komfortowych warunkach zachęcam jednak do skorzystania z oferty białostockich czytelni już teraz. Co, jeśli nie Książnica Podlaska? Nowoczesnym kompleksem bibliotecznym dysponuje także Politechnika Białostocka. Obecnie jest usytuowana w Centrum Nowoczesnego Kształcenia. Powierzchnia 3678 m2 pozwala zaspokoić również potrzeby informatyczne odwiedzających – mają oni dostęp do komputerów i cyfrowych zasobów Biblioteki.
Jeśli jesteście uczniami, studentami lub zwyczajnie lubicie poświęcać wolny czas na poszerzanie swoich horyzontów, gorąco zachęcam Was do poznania oferty Książnicy Podlaskiej i Biblioteki Politechniki Białostockiej. Oba kompleksy dysponują kompetentną i empatyczną kadrą, która chętnie pomoże w doborze lektury – niekoniecznie tej naukowej – na chłodne, jesienne wieczory.