Profesor Michał Bołtryk z Politechniki Białostockiej obchodzi 50-lecie pracy naukowo-dydaktycznej!

2024-08-20-50lecie-pracy-prof.dr hab. inż. Michała-Bołtryka-fot-Dariusz-Piekut

We wrześniu 2024 roku prof. dr hab. inż. Michał Bołtryk, Dziekan Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku obchodzi 50-lecie pracy naukowo-dydaktycznej!

 

Naukowiec był najmłodszym w historii Polski rektorem uczelni technicznej oraz pierwszym, który objął to stanowisko równolegle w dwóch uczelniach wyższych. Był promotorem 12 prac doktorskich, ponad 300 prac magisterskich i inżynierskich. Na swoim koncie ma 300 publikacji naukowych oraz aż 11 patentów ( w tym 1 zagraniczny)!

20 sierpnia 2024 r. dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej złożyła prof. dr. hab. inż. Michałowi Bołtrykowi gratulacje z okazji mijających jego 5 dekad pracy zawodowej. W obecności nowo powołanych władz Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku, Pani Rektor wyraziła swoją wdzięczność za wspólnie realizowaną strategię rozwoju uczelni, a jej zaufanie do Dziekana WBiNŚ dobitnie wyraża fakt powołania go na trzecią już kadencję na tym stanowisku.

– To dla mnie wielki honor i przyjemność móc pogratulować i podziękować za współpracę – mówiła nie kryjąc wzruszenia, Pani Rektor. I rzeczywiście, tak piękny jubileusz, to wielka rzecz.

A od czego się zaczęło? Mało kto wie, że od pasji…murarskich. Jubilat ukończył po szkole podstawowej 3-letnią Szkołę Rzemiosł Budowlanych w Białymstoku. Zawód murarza wydawał się wymarzony, tym bardziej, że wzrost pomagał z łatwością pracować bez wsparcia rusztowania. Ale plany zmieniły się. Murarze stracili kolegę po fachu, za to nauka i edukacja zyskała wybitnego specjalistę do spraw budownictwa i zarządzania kadrą.

„Skończyłem jedne i drugie studia, i nie zauważyłem, kiedy zostałem już profesorem tytularnym”

–  Z zawodu jestem inżynierem budownictwa. Będąc jeszcze na studiach, planowałem swój start w jednej ze znanych firm budowlanych w Białymstoku. Chciałem po kolei zdobyć uprawnienia budowlane, przejść wszystkie szczeble samodzielnych stanowisk w budownictwie. Podpisałem już nawet umowę przedwstępną, ale tak się złożyło, że na studiach inżynierskich zrobiłem dyplom – zaprojektowałem kładkę żelbetową w postaci łuku na placu centralnym w Giżycku. Komisji bardzo się spodobał ten projekt  i po obronie komisja zaproponowała, żebym został asystentem na uczelni.  W międzyczasie zrobiłem studia magisterskie na Politechnice Warszawskiej. Nie ukrywam, że to, co zamierzałem po studiach, zrealizowałem, bo też równolegle trochę pracowałem w budownictwie i mam pełne uprawnienia budowlane. Ukończyłem jedne i drugie studia, i nie zauważyłem, kiedy zostałem już profesorem tytularnym – mówił profesor Bołtryk o przebiegu swojej drogi zawodowej, która doprowadziła go do 11. patentów!

Pan Dziekan reprezentuje w uczelni dyscyplinę naukową: inżynieria lądowa, geodezja i transport. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół innowacyjnych i ekologicznych materiałów, stosowanych w budownictwie i drogownictwieSukcesy naukowe to jedna strona. Z drugiej strony są też sukcesy osoby odpowiedzialnej za zarzadzanie kadrą, a ta darzy go ogromnym szacunkiem. W jego przypadku owartość umysłu, równoważy siła serca. Jak się jednak okazuje potrafi też być niezwykle zdecydowany i nieugięty.

– Dziekan jako mój bezpośredni przełożony zawsze nas wspierał. Zdarzały się różne sytuacje, także te trudne, ale zawsze z drugą panią prodziekan mogłyśmy liczyć, że nas wysłucha i udzieli dobrej rady. Jeśli chodzi o podejmowanie kluczowych decyzji, to owszem zawsze nas wysłuchał, ale nie zawsze uwzględniał nasze sugestie. I jeszcze jedna ważna rzecz. Jeżeli dziekan podjął decyzję, to już jej nie zmieniał. Odznacza się silną osobowością, a to dlatego, że ma bardzo duże doświadczenie w kierowaniu ludźmi – wyrażała się w niezwykłe ciepłych słowach o swoim przełożonym dr hab. Jolanta Piekut, prof. PB, która pałeczkę prodziekana przekazała właśnie innej osobie, obejmując stanowisko dyrektora Instytutu Inżynierii Środowiska i Energetyki.

Jolanta Piekut z Profesorem Bołtrykiem zna się od czasów, kiedy był prorektorem do spraw nauki, a więc niemal od  30 lat! Ich długa znajomość obfituje w wiele znaczących wydarzeń, ale także tych…humorystycznych. Nowo upieczona pani dyrektor przytoczyła bowiem zabawną anegdotę, z czasów, gdy została mianowana na prodziekana do spraw studenckich.

– Gdy zostałam powołana na prodziekana, spotkaliśmy się z dziekanem i mówię: Panie dziekanie, ja bardzo dziękuję i jestem wdzięczna za to, że Pan mi zaufał i wierzy w to, że ja się nadaję na to stanowisko. ”A jaka tutaj wdzięczność? Ja po prostu muszę mieć ludzi do roboty” – odpowiedział mi dziekan Bołtryk – wspominała ze śmiechem Pani Jola.

Mistrz stoickiego spokoju, uosobienie salomonowej mądrości, wulkan dobrego humoru. Co jeszcze można o Profesorze powiedzieć? Jak się okazuje, jest też wspaniałym doradcą w wielu kwestiach, także prywatnych.

– Wspaniały, uczciwy, mądry, empatyczny i przyjacielski człowiek. Zawsze można do niego pójść z każdym problemem, czasami nawet osobistym. Mało jest takich ludzi, którzy w sposób  bezinteresowny potrafią doradzić i to z ogromnym sercem. Ja z Panem Dziekanem współpracuję już jakieś 10 lat i bardzo wiele się od niego nauczyłam. Czasami stoickiego spokoju, czasami po prostu odpuszczania w pewnych sytuacjach. Nie spotkałam jeszcze takiego człowieka na swojej drodze. Jest osobą zupełnie wyjątkową i życzę wszystkim, żeby trafili na kogoś takiego na swojej ścieżce zarówno kariery naukowej, zawodowej, jak i w życiu prywatnym – mówiła dr inż. Katarzyna Kalinowska-Wichrowska, która w sierpniu 2024 r. objęła na kolejną kadencję funkcję prodziekana ds. rozwoju i współpracy na WBiNŚ. Jak inni, podkreśla też kultowe wręcz poczucie humoru szefa.

„Jeżeli ktoś jest zdolny, a mało pracowity, to niewiele w życiu osiągnie”

Budowanie „Team spirit” w zarządzaniu kadrą to ważna rzecz, ale jakie wartości, jakich pracowników ceni szczególnie nasz Jubilat?

– Najbardziej cenię pracowitość i to zarówno jeśli chodzi o studentów, jak i pracowników. Zawsze stawiałem na pracowników zaangażowanych, którzy rozumieją potrzebę wspólnego działania, realizacji wspólnej strategii. Owszem, jeżeli jest ktoś zdolny, ma jakiś talent i jest pracowity, to wcześniej czy później staje się geniuszem w swoim zawodzie  – mówi Pan Dziekan.

Pracowitość w skali wartości Dziekana Bołtryka zajmuje wysoką pozycję. Z pewnością pomaga mu realizować jego życiową misję w obszarze nauki i edukacji. Jego wieloletnie starania w tej kwestii przyczyniły się do rozwoju szkolnictwa zawodowego.

„Uważam, że najważniejszą sprawą jest zatrzymanie utalentowanych młodych ludzi. Bez ludzi wykształconych, przedsiębiorczych, nie będzie należytego rozwoju naszego regionu”

–  Obecnie kształcimy wysoko wykwalifikowanych specjalistów, którzy zasilają nasze przedsiębiorstwa w regionie i Polsce. Ale nie zawsze tak było. Całe życie byłem uczulony na brak wykształconej kadry na ścianie wschodniej. To była motywacja do działania, która przyniosła konkretne efekty. Za moich dwóch kadencji rektora w Politechnice Białostockiej utworzyliśmy wydziały zamiejscowe w Łomży, Suwałkach, Augustowie oraz w Hajnówce – opowiada Profesor Bołtryk, który był również później rektorem uczelni w Suwałkach. I choć znany jest z żartobliwego usposobienia, to do kwestii edukacji młodzieży podchodzi w sposób niezwykle poważny, upatrując w niej szansę na poprawę gospodarczej sytuacji woj. podlaskiego.

– Należy wykształcić jak najwięcej młodych osób, by miały dobry start. Uważam, że najważniejszą sprawą jest zatrzymanie utalentowanych młodych ludzi tu, w naszych uczelniach, ponieważ bez ludzi wykształconych, przedsiębiorczych, nie bojących się ryzyka, nie będzie należytego rozwoju naszego regionu.

”Mówi się, że człowiek uczy się na własnych błędach. Ale po co? Jak może na cudzych!”

Wypromował wielu doktorantów, magistrów i inżynierów budownictwa. Ma na koncie dziesiątki publikacji i wiele zrealizowanych projektów. Piastował najwyższe stanowiska w uczelniach wyższych. Jaki jest trzyskładnikowy przepis na karierę zawodową Profesora Bołtryka?

–  Myślę, że nie tylko zdolności, ale upór w dążeniu do celu i ciężka praca. Czasami udaje się to pogodzić, jak było w moim przypadku. Moje osiągnięcia to wszystko zasługa właśnie ciężkiej pracy, uporu i w pewnym stopniu talentu. I ważne, szczególnie dla ludzi młodych, żeby świadomie wybrać swoją ścieżkę życia, by później czegoś nie żałować. Mówi się, że człowiek uczy się na własnych błędach. Ale po co? Jak może na cudzych!

„Ważne, żeby przejść przez życie uczciwie”

50 lat pracy zawodowej, to na pewno okazja do pewnych podsumowań i pytań o to, co szczególnie ważne. Jakie jest motto życiowe naszego Jubilata?

–  Ważne, żeby przejść życie uczciwie, żeby człowiek robiąc końcowy rachunek sumienia, nie miał poczucia, że zmarnował życie. Odchodzić z takim podsumowaniem byłoby strasznie ciężko. Ale różnie bywa z realizacją celów.  Życie to suma sukcesów, ale i porażek – tych czasem jest nawet więcej, ale one zwykle działają budująco. Jeśli jednak chodzi o to, co tu i teraz – będę trzecią kadencję dziekanem, to dla mnie zaszczyt. Praca na uczelni jest wspaniałą pracą. Nie ukrywam, że przy takiej różnorodności charakterów, interesów i pracowników i studentów, daje ona niesamowitą satysfakcję.

 

Prof. dr hab. inż. Michał Bołtryk – jest absolwentem Wyższej Szkoły Inżynierskiej, która została przekształcona w Politechnikę Białostocką. W 1974 r. ukończył studia inżynierskie na Wydziale Budownictwa. Kształcenie kontynuował na studiach magisterskich w Politechnice Warszawskiej. 1 października 1974 roku rozpoczął pracę w Politechnice Białostockiej, gdzie przeszedł wszystkie stopnie kariery zawodowej: od asystenta do profesora  (nominację z rąk Prezydenta RP otrzymał w 2001 r). Równolegle z pracą naukowo-dydaktyczną pełnił ważne funkcje organizacyjne w uczelni. Po ukończeniu studiów doktoranckich przez trzy lata pełnił funkcję prodziekana do spraw studenckich. W latach 1996-1999 piastował stanowisko prorektora ds. nauki. Przez wiele lat kierował pracami Katedry Materiałów, Technologii i Organizacji Budownictwa oraz Katedry Budownictwa i Inżynierii Drogowej. Rok 1999 był szczególnie ważny w rozwoju jego kariery zawodowej, objął bowiem wtedy stanowisko Rektora Politechniki Białostockiej, które sprawował przez dwie kadencje. Równolegle, do czasu zmian wprowadzonych w ustawodawstwie polskim, sprawował funkcję Rektora Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach. W swojej działalności zawodowej aktywnie wspierał współpracę uczelni z przedstawicielami przemysłu regionalnego i krajowego.

Był promotorem i recenzentem wielu pracach doktorskich oraz magisterskich i inżynierskich. Ma na koncie uzyskanie patentów i wzorów użytkowych. Jest autorem lub współautorem setek ekspertyz i wdrożonych projektów technicznych, a także członkiem Rady Dyscypliny – Inżynieria Lądowa i Transport. W tym roku został powołany na Dziekana Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku. Jego praca na tym stanowisku obejmuje 3 już kadencję i potrwa do roku 2028. Do tego też roku będzie również Kierownikiem Katedry Budownictwa i Kształtowania Krajobrazu.

 

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć ze spotkania dr hab. inż. Marty Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej z prof. dr. hab. inż. Michałem Bołtrykiem z okazji jego 50-lecia pracy zawodowej:

ZOBACZ GALERIĘ (3 zdjęć)

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.