ProfiRAKtyka. Poznanie swojego ciała, to klucz do walki z nowotworem
Walka z nowotworami to jedno z największych wyzwań współczesnej medycyny i społeczeństwa. Dlatego tak ważne jest podniesienie świadomości na temat profilaktyki nowotworów, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Taki cel stawia sobie Fundacja Onkologiczna Rakiety z Warszawy, która prowadzi ogólnopolską akcję ProfiRAKtyka.
22 maja 2024 r. przedstawicielki Fundacji odwiedziły Politechnikę Białostocką. Spotkanie z nimi było okazją do zdobycia informacji na temat profilaktyki, a przede wszystkim praktycznych umiejętności związanych z efektywnym samobadaniem i zrozumieniem swojego ciała.
– Przyjechaliśmy tutaj, aby opowiadać o profilaktyce nowotworu piersi i nowotworu jąder. Przypominamy, pokazujemy i uczymy poprawnego wykonywania samobadania piersi oraz samobadania jąder. Mamy też ze sobą dodatkowo fantom, pokazujący, jak inwazyjny i jak niebezpieczny jest czerniak. Oczywiście nie służy on do straszenia, ale zachęcania do regularnych wizyt u dermatologa i kontrolowania znamion na skórze – mówiła Weronika Błaszczyk-Pyć z Fundacji Onkologicznej Rakiety.
Jak podkreślają przedstawicielki Fundacji kluczowe jest samo podejście do samobadania. Po pierwsze, to jedyne badanie, które możemy przeprowadzić w profilaktyce onkologicznej samodzielnie, w zaciszu domowym. Choćby z tego powodu nie wolno go lekceważyć! Po drugie, ważne jest, żebyśmy nie tyle szukali zmian w obrębie piersi, czy jąder, ale bardziej skupili się na poznaniu własnego organizmu. Samobadanie jest bowiem najlepszym sposobem na poznanie mapy naszego ciała, a wykonywane regularnie pozwoli szybko namierzyć ewentualne zmiany.
– Samobadanie piersi wykonujemy w tym momencie naszego cyklu, kiedy piersi nie są tkliwe i wrażliwe. Nie ma na to reguły, choć jest to zazwyczaj po okresie. Natomiast jeżeli nie miesiączkujemy, wyznaczamy sobie raz w miesiącu taki termin. Samobadanie wykonujemy bardzo mocno. To nie ma być głaskanie się po piersi. To ma być naprawdę porządne przeprowadzenie badania. Zaczynamy od tego, że rozbieramy się i przed lustrem obserwujemy nasze piersi. Patrzymy, czy nie mają żadnych wypukłości, czy nie są wklęsłe, czy z sutka nic się nie sączy. Jeśli wszystko jest w porządku, przechodzimy do badania piersi. Unosimy jedną rękę do góry, tę przy badanej piersi, a drugą zaczynamy są uciskać. Używamy do tego trzech lub czterech palców bądź całej dłoni. Wokół sutka ruchem okrężnym wykonujemy bardzo mocny ucisk. Na naszych fantomach profilaktycznych można było dziś poćwiczyć jego siłę. Naprawdę porządnie, z całej siły, mocnym dotykiem badamy piersi wokół sutka, a następnie w kierunkach góra-dół, góra-dół. Nie odrywamy dłoni od piersi, ponieważ nie chcemy, czegoś przeoczyć. Później przechodzimy do węzłów chłonnych, ponieważ powiększone węzły chłonne to sygnał stanu zapalnego w organizmie. Kolejne są obojczyki. Tu warto zwrócić uwagę na charakterystyczną pręgę zapalną idącą z obojczyka w kierunku piersi. To też symptom, który powinien nas zaniepokoić. Badanie powtarzamy na drugiej piersi. Fajnie, jeśli wykonamy je zarówno na stojąco, jak i na leżąco – instruuje Weronika Błaszczyk-Pyć.
– W przeciwieństwie do badania piersi, samobadanie jąder wykonujemy bardzo delikatne. To jest narząd wrażliwy. Badanie wykonujemy najlepiej po prysznicu, kiedy jesteśmy zrelaksowani, kiedy nie było wcześniej stosunku seksualnego, a także wtedy, kiedy mężczyzna nie jest pobudzony. Badanie można opisać jako rolowanie. Jądra to narząd ruchomy, próbujemy więc kciukami i palcami wskazującymi unieruchomić je tak, by ruchem rolującym przechodzić w górę i w dół. Dokładnie sprawdzamy, czy wszystko jest w porządku, a zasada jest prosta: jądra mają być gładkie, jak przepiórcze jajka. Wszelkie zmiany na ich powierzchni należy skonsultować z lekarzem – przestrzega Weronika Błaszczyk-Pyć.
Fundacja Onkologiczna Rakiety od 2012 r. bezpłatnie wspiera osoby chore onkologicznie i ich bliskich, oferując kompleksową pomoc w zbieraniu środków na wydatki związane z leczeniem oraz konsultacje ze specjalistami: psychoonkologiem, psychiatrą, dietetykiem, lekarzem specjalistą medycyny paliatywnej i leczenia bólu, seksuologiem oraz pielęgniarką. Misją Fundacji jest pomoc tym osobom, które najbardziej jej potrzebują – od pojawienia się choroby do jej wyleczenia, angażując przy tym i łącząc lokalne społeczności oraz świat biznesu.
Aktualnie Fundacja otacza opieką ponad 800 osób. Dodatkowo prowadzi szereg działań edukacyjnych w zakresie profilaktyki: realizuje kampanie świadomościowe, organizuje webinary, wykłady i warsztaty.
Sprawdź kampanię edukacyjno-świadomościową skierowaną do osób młodych: gdybyniebylojutra.pl
Więcej na:
www: fundacjarakiety.pl
Facebook: fundacjarakiety
Instagram: fundacja_rakiety