Rafał Księżyk – Fala. Rok 1984 i polski postpunk

Rafał Księżyk, autor wybitnych wywiadów rzek z muzykami legendami klasy Tomasza Stańki czy Roberta Brylewskiego, w książce „Fala. Rok 1984 i polski postpunk” przygląda się krajobrazowi muzycznemu PRL-owskiego rocka niezależnego w latach 80. XX wieku.
Rafał Księżyk zabiera czytelników w podróż, która dla równolatków Budzyńskiego czy Adamskiego z Siekiery będzie podróżą sentymentalną, zaś dla dzisiejszych punków opowieściami o przysłowiowym żelaznym wilku. Bo jak w dobie streamingu zrozumieć, że po płytę za ciężkie pieniądze trzeba było jechać kilka godzin pociągiem, w wiejskim domu kultury był jedyny efekt gitarowy w województwie, a poetyckie teksty i tak kastrowała policja myśli czyli komunistyczna cenzura.
Autor rzecz jasna nie trzyma się ściśle określonych ram czasowych, bo początków niekomercyjnej nowej fali poszukuje choćby na przełomie lat 70. I 80. W toruńskimkle Od Nowa, gdzie progresywna Res Publika zamienia się w nowofalową Republikę. Co ciekawe, kilka lat później podobnie dzieje się na przykład w Rzeszowie – muzycy odrzucają piłowanie wirtuozerskich solówek na rzecz transu i energii.
Rafał Księżyk przypomina dziś zupełnie zapomnianą Kontrolę W. czy Kosmetyki Mrs. Pinki ale też uważany wówczas za awangardowy – Reportaż. I jeszcze jedno curiosum PRL-u – postać Henryka Palczewskiego, kolekcjonera światowej awangardy, który miał własny katalog płyt. Po co? Żeby wysłać do gościa czystą kasetę, a on za drobną opłatą albo i za darmo – przegrywał swoje płyty i odsyłał zainteresowanym. Takie to były czasy.
Innym fenomenem była Rozgłośnia Harcerska – warszawska stacja, w której w latach 60. XXZ wieku zaczynali Piotr Kaczkowski czy Wojciech Mann, a w drugiej połowie lat 80. z fal krótkich i średnich trafiła na ogólnopolską antenę UKF i co prawda mono, ale była słyszalna w całej Polsce. I specjalnie dla niej nagrywali zwycięzcy festiwali w Jarocinie a stacja sama prowadziła festiwalowe radio słyszalne lokalnie w eterze. Tak, za komuny.
Są też menedżerowie i wiele niesławnych historii i tych wówczas wielkich – jak Walter Chełstowski, który wymuszał dopisywanie do tantiem i tych mniejszych, aczkolwiek istotnych jak Waldek Rudziecki a nawet blokujący performanse Totartu na festiwalu Poza Kontrolą Grzegorz Brzozowicz. Są opowieści o robotniczych miastach – Bydgoszczy czy Rzeszowie albo o życiu w cieniu zdewastowanego kirkutu w Dębicy.
I są oczywiście rozmowy z muzykami. I najważniejsze śledztwa – ot choćby wyjaśniające nielicznym przychodzącym na koncerty p.t. Tribute to Siekiera przyczyny rozpadu zespołu. I jest też zdecydowana apoteoza twórczości Varierte i poezji Grzegorza Kaźmierczaka. No i świetna opowieść o przyjaźni Piotra Liszcza – lidera 1984 z Krzysztofem Bufetem Barą. Księżyk programowo, jak brytyjskie punki pierwszej fali z lat 70., nie przepada za bluesem, heavy metalem czy rockiem progresywnym. Jest też akcent osobisty – wspomnienie, że jeden z najlepiej zapisanych koncertów z tamtych czasów odbył się w Klubie Studentów Politechniki Białostockiej Gwint. Tak – to był mój pomysł poprzedzony korespondencją listowną z Kaźmierczakiem. Po co? Między innymi po to, by ocenzurować koncert. Takie były czasy. Zespoły oczywiście grały co chciały, ale pieczątka musiała być.
Nie do uwierzenia? Takich historii w „Fali” nie brakuje. O tym, że wówczas muzyka łączyła, była wspólnym językiem pokolenia, a festiwal w Jarocinie stemplem pieczętującym jakość zespołów, choć ortodoksyjni fani mogli i wyrządzić krzywdę. A jedną z licznych zagadek jest zaledwie pół stronicy poświęcone grupie Made in Poland. Wszak to oni byli jednymi z beneficjentów Jarocina, oni zdawali się być największymi epigonami Joy Division, mieli single i trafili do radia. Zaklinanie rzeczywistości?
Czytając tę pełną benedyktyńskich poszukiwań książkę stawiam sobie inne pytanie: co zostało z tych lat? I w dużej mierze zgadzam się z Księżykiem. Siekiera „Nowa Aleksandria” i poezje prezentowane przez Variete wytrzymują próbę wieków. Z całym szacunkiem dla pozostałych – reszta niech będzie historią.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz
Rafał Księżyk – Fala. Rok 1984 i polski postpunk
Wydawnictwo Czarne