Rodzinny Piknik Nauki i Sztuki na Stadionie Miejskim w Białymstoku. Atrakcje przygotowane przez uczelnie przyciągnęły tłumy
– Wspaniała atmosfera i dobrze spędzony czas – mówił tata 8-letniego Kuby. Chłopiec zajęty był oglądaniem monety pod potężnym mikroskopem cyfrowym. Z zainteresowaniem przesuwał ją pod soczewką i badał kolejne obszary. – Ja myślę, że to jest super, że można tak dokładnie coś sprawdzać. Bo gdyby to była śruba do samolotu i miała jakąś wadę, to można pod takim mikroskopem to wykryć. Nie można już takiej śruby używać – mówił z przejęciem Kuba. Właśnie tak poznał podstawowy cel inżynierii materiałowej prezentowany przez Wydział Mechaniczny Politechniki Białostockiej !
– Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki właśnie temu służy – w przypadku Politechniki Białostockiej odczarowujemy nauki ścisłe i kierunki techniczne, które wciąż odbierane są jako trudne, zarezerwowane dla umysłów ścisłych – podkreślała dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej. – Podczas Pikniku pokazujemy w trochę mniejszej skali, to czym zajmujemy się na co dzień. Wystarczy wziąć udział w Festiwalu i przyjść na takie wydarzenie, jak to na Stadionie Miejskim, albo przyjść na nasz kampus i odwiedzić laboratoria, sale wykładowe, czy pracownie. Festiwal tworzy w sumie 12 uczelni i podczas Festiwalu możemy świetnie zaprezentować potencjał podlaskiej nauki. Pokazujemy, że warto współpracować z uczelniami, inwestować w nas, korzystać z naszej oferty związanej z doradztwem i ekspertyzami. Potrzebujemy tego, ale też myślę, że udowadniamy, potrafimy zainspirować i zachęcić do odkrywania świata.
– Jak zwykle podlaskie uczelnie nie zawiodły – mówił dr inż. Piotr Ofman główny koordynator PFNiS, wykładowca akademicki na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej. – Można powiedzieć, że każda z uczelni współorganizujących Podlaski Festiwal Nauki i Sztuki chce wypaść jak najlepiej. Mamy tu naprawdę długą listę niesamowicie ciekawych atrakcji. Wszyscy pracownicy naukowi województwa podlaskiego chcą zainteresować odbiorców i pokazać, co ich w nauce pasjonuje, na co poświęcili lwią część swojego życia. Co ważne, wydarzenia festiwalowe przeznaczone są dla szerokiego spektrum wiekowego. Dziś na Pikniku Rodzinnym dla najmłodszych mamy przygotowane dmuchany plac zabaw, żeby aktywnie spędzić czas. Oprócz tego są wszelkiej maści zabawy logiczne, zabawy w kolorowanie. Stadion na poziomie czerwonym i żółtym jest wypełniony stoiskami z różnymi atrakcjami. Młodzież, która wybiera się na studia, albo waha się odnośnie tego, gdzie złożyć dokumenty i co robić w życiu, myślę, że tu znajdzie świetne inspiracje. Są też spotkania dla osób, które chcą od specjalistów usłyszeć coś na temat nurtujących ich problemów. Tu znajdują się reprezentanci wielu dziedzin, którzy chętnie odpowiedzą na każde nurtujące pytanie, rozjaśnią wszelkie wątpliwości.
– Jaka różnorodność! Jestem pod pełnym wrażeniem. Zabrałem tu synów, ale sam też często zatrzymuję się przy stoiskach i pytam o różne rzeczy, bo człowiek całe życie się uczy – mówił uczestnik Rodzinnego Pikniku Nauki i Sztuki.
Koło Naukowe Leśników z Instytutu Nauk Leśnych na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku specjalnie z myślą o najmłodszych odbiorcach wykonało tablice, na których można było rozpoznawać nasiona leśnych roślin, liście i tropy zwierząt. – Zachęcamy tu, żeby poznawać las i zwierzęta, które w nim mieszkają. Mamy dla dzieci proste quizy, ale też wiele pomocy dydaktycznych, które można dotknąć, zapamiętać. Myślę, że po tym wszystkim, czego dowiedzą się od nas wyprawa do lasu będzie ciekawsza – mówiła mgr inż. Karolina Gabrysiak.
Przy stanowisku Koła Naukowego Architektury Krajobrazu „Przestrzeń Zieleni” spotkaliśmy 7-letnią Patrycję, która namalowała drogę, przy niej drzewa i kwiaty. Ustawiła też modele domów i bloków. – To jest plan. Bo nie można budować domu bez drogi. Ważna jest też zieleń – tłumaczyła dziewczynka. Czy w przyszłości zostanie architektką?
Przy Pikniku Matematycznym, który przygotowało Koło Math4You z Wydziału Informatyki zawsze było gęsto od miłośników łamigłówek. 11-letni Kamil właśnie próbował wyjechać drewnianym samochodzikiem z zatłoczonego parkingu. Dobrą chwilę przekładał modele próbując utorować drogę wyjazdu. – Lubię matematykę, ale może to nie jest moja pasja. Za to naprawdę lubię rozwiązywać różne łamigłówki – powiedział nam. Studenci podpowiedzieli mu, że może dołączyć do Kółka Logicznego Myślenia, które organizuje Centrum Popularyzacji Matematyki SIGNUM, które działa w Politechnice Białostockiej.
Mnóstwo młodych ludzi spotkaliśmy przy stoisku Koła Robotyków z Wydziału Mechanicznego. Zapytaliśmy Pawła Kuszniera, który w kole należy do sekcji Białystok Dynamics, co jest łatwiejsze: wygrywanie na międzynarodowym turnieju robotycznym w Bangkoku, czy prezentowanie konstrukcji na Rodzinnym Pikniku Nauki i Sztuki. – Zdecydowanie większym wyzwaniem jest kontakt z dziećmi, ponieważ ciągle musimy walczyć o ich uwagę. Dużo się tu na Pikniku dzieje i dzieci mają oczy dookoła głowy, a jednocześnie chcą wszystkiego dotknąć, a najlepiej samodzielnie posterować robotem. Chętnie byśmy to umożliwili, ale jest taki tłum, że trudno manewrować łazikiem. Ale bardzo podoba się na przykład kobra wykonana z klocków Lego i reagująca na gesty – mówił Paweł.
Na promenadzie, tuż przy wejściu na Stadion, można też było porozmawiać z młodymi konstruktorami pojazdów wyścigowych z ekipy Cerber Motorsport z Koła Naukowego Auto-Moto-Club. Studenci pokazywali swoje najnowsze dzieło, bolida CMS-08 i opowiadali, jak wyglądają prace nad powstaniem auta: od projektu w programie komputerowym, do zamawiania śrubek i obudowy w zaprzyjaźnionych firmach. Były też pytania o testy i konkurencje, do których podchodzili podczas międzynarodowych zawodów Formuła Student i planach na skonstruowanie bolida z napędem hybrydowym.
Na poziomie żółtym można było obejrzeć pokazy japońskiej sztuki walki, przygotowane przez sekcję judo KU AZS Politechniki Białostockiej oraz Klub Judo Politechniki Białostockiej. Starsi i młodsi judocy pokazywali techniki bezpiecznych upadków, rzutów i chwytów stosowanych w walce sportowej i w sytuacjach realnego zagrożenia. Odważni goście Pikniku próbowali swoich sił na macie.
Pozostając w klimacie kraju kwitnącej wiśni można było przy stoisku Biblioteki Politechniki Białostockiej nauczyć się niezwykłej odmiany origami. Tu pracownicy Biblioteki pozwalali (!) dzieciom na zaginanie stron w książkach. Właśnie tak powstaje book origami – piękne przestrzenne układanki „wychodzące” z okładek książek. Można też było zrobić własną pamiątkę z Pikniku – ruchomą zakładkę do książki lub kolorowy magnes na lodówkę.
Na Rodzinnym Pikniku Nauki i Sztuki zorganizowaliśmy też spotkania z naukowcami i wyjątkowymi studentami z Politechniki Białostockiej. Wystąpiła dr inż. arch. Dorota Gawryluk z prezentacją przybliżającą wyzwania architektury krajobrazu, budowaniu współczesnego krajobrazu miast, a także ciekawych projektach dotyczących kształcenia studentów tej specjalności. Później inż. Damian Orzechowski, student Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej i wielki pasjonat elektroniki, opowiedział o tym, czy każdy rower można przerobić na elektryczny. Konstruktor i założyciel startupu CAT-EBIKES udostępnił 4 swoje konstrukcje publiczności. Można było na jego rowerach elektrycznych wybrać się na krótką przejażdżkę. Temat badania żywności pod kątem GMO przybliżył mgr inż. Damian Izbicki – absolwent kierunku biotechnologia na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku, a obecnie pracownik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku. Natomiast dr. inż. Piotr Ofman – autor patentu i wynalazku na wytwarzanie tlenowego granulowanego osadu czynnego opowiedział na czym polega opracowana przez badaczy Politechniki Białostockiej metoda na szybsze i tańsze oczyszczanie ścieków.
Studenci z Koło Naukowe HR Team oraz Samorządu Studentów z Wydziału Inżynierii Zarządzania Politechniki Białostockiej podjęli się jednego z najtrudniejszych zadań podczas Pikniku. Pilnowali bezpieczeństwa maluchów, którzy licznie korzystali z wielkich atrakcji dmuchanych: zjeżdżalni, placu zabaw i misia.
Rodzinny Piknik Nauki i Sztuki był relacjonowany online na facebookowym profilu Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki (https://www.facebook.com/PodlaskiFestiwalNauki).
Relacjonowaliśmy występy na scenie i oficjalne otwarcie XIX Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki, w którym udział wzięli:
- dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej
- Rafał Rudnicki, Zastępca Prezydenta Białegostoku
- prof. dr hab. Marcin Moniuszko, Prorektor ds. Nauki i Rozwoju Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku
- prof. dr hab. Izabela Święcicka, Prorektor ds. Nauki i Współpracy Międzynarodowej Uniwersytetu w Białymstoku
- dr Edward Hościłowicz, prof. WANS, Rektor Wschodnioeuropejskiej Akademii Nauk Stosowanych w Białymstoku,
- prof. dr hab. inż. Marek Krętowski, Prorektor ds. Nauki Politechniki Białostockiej.
Julia Buczyńska, studentka pierwszego roku grafiki na Wydziale Architektury Politechniki Białostockiej i Bruno Niezbecki, który studiuje budownictwo na Wydziale Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej przed kamerą Platon TV Białystok rozmawiali z przedstawicielami każdej uczelni, która uczestniczyła w niedzielnym wydarzeniu.
Monika Rokicka