Tribalanga Festival w otulinie Biebrzańskiego Parku Narodowego

Tribalanga Festival 2023
Ceremonia otwarcia Tribalanga Festival 2023, fot. Jerzy Doroszkiewicz
Kiedy Białystok śpi bądź wyjeżdża na wakacje, wystarczy kilkadziesiąt minut jazdy autem, by przenieść się w zupełnie inny świat.

Bo trwający od czwartku do niedzieli 4 sierpnia Tribalanga Festival zabiera uczestników na zupełnie inną planetę. To planeta ludzi, którzy potrafią połączyć zainteresowanie muzyką tworzoną przy pomocy komputerów z byciem na łonie natury, wręcz stawaniem się częścią przyrody, w jakiej rozgrywają się akcje, nie tylko muzyczne, całej imprezy.

Imprezowicze mogą oczywiście liczyć na trwające do białego rana sety DJ-sko-producenckie, ale decyzja o zamieszkaniu na znakomicie przygotowanej łące na skraju lasu, czyli polu na rozbicie namiotów i ustawienie kamperów daje fantastyczną możliwość uczestniczenia w rozlicznych aktywnościach jak choćby poranna joga,  czy warsztatach teatru fizycznego, capoeiry bądź spaceru zielarsko-botanicznego z elementami lasoterapii.

Oprócz szalonych DJ-ów drugim elementem budującym  muzyczny obraz Tribalangi są występy twórców zanurzonych w muzyce czerpiącej z folku – od mniej znanych jak Jarzmo czy Sumana po międzynarodowej sławy Kapelę ze Wsi Warszawa, która wystąpi w lesie koło Goniądza w nocy z soboty na niedzielę. Kiedy krąży się pomiędzy dwiema leśnymi scenami można napotkać wiele niespodzianek. Tajemniczych rzeźb, instalacji świetlnych – każdego roku organizatorzy starają się zaskoczyć uczestników nowymi pomysłami umieszczania sztuki w naturze. Pamiętają także o rodzinach. W tak zwanej bazie dzieci i okolicy proponują na przykład budowę domków dla leśnych wróżek, warsztaty z żonglerki czy spacer leśnych instrumentów.

Jako że Tribalanga Festival jest oddalony od Goniądza o ładnych kilka kilometrów na miejscu czeka na festiwalowiczów potężna strefa gastro – od wiktuałów przygotowanych przez okoliczne koła gospodyń wiejskich po food trucki z niesamowitymi smakami i aromatami. Zwykle pojawiają się też przepyszne zapiekanki, w jakich zasmakowali już na dobre uczestnicy Dnia Otwartego Politechniki Białostockiej. Nie zabraknie także potężnego bajecznego targu nomadów z rękodziełem z różnych stron Polski i świata.

Od czasów niemego kina znana jest instytucja tapera, czyli osoby, która grając na żywo dopasowuje się z muzyką do obrazu. W piątkowy wieczór na tarasie Astorii Nie Teatr proponuje Wieczór z Chaplinem i Orkiestrą Ludwika Sarskiego, która w rytmie tanga, swingu, jazzu, z nutką ragtime’u i muzyki klezmerskiej zilustruje klasyki filmowej komedii.

W niedzielę w Kinie Ton zaśpiewa sopranem Urszula Bardłowska. Zamiłowanie do sztuki wokalnej rozwijała pod opieką prof. Violetty Bieleckiej. W roku 2021 otrzymała stypendium Stowarzyszenia Artystów w Hiszpanii na realizację studiów podyplomowych w Escuela Superior de Música en Catalunya w Barcelonie. Współpracuje z Fundacją Victoria de Los Angeles w Barcelonie. Bierze udział w licznych projektach muzyki kameralnej i chóralnej. Specjalizuje się w wykonawstwie muzyki hiszpańskiej i latynoamerykańskiej.

Od godziny 17 1 sierpnia w Muzeum Rzeźby Alfonsa Karnego można oglądać wystawę „Powstanie Warszawskie – Karny – Historie osobiste”. Ekspozycja prezentuje unikatowy zbiór pamiątek po artyście, w skład którego wchodzą obiekty związane z Powstaniem Warszawskim i okupacyjnymi losami rzeźbiarza. Przed zabytkową willą – siedzibą muzeum wspólnie z dziećmi instalację „Dzień wczorajszy, dzień dzisiejszy” zbudował Paweł Matyszewski, zaś zaglądając na muzealny dziedziniec łatwo można dostrzec nowy białostocki mural – tym razem poświęcony Karnemu ratującemu dobra kultury z powstańczej pożogi.

Od piątku na wystawę Huberta Czerepoka „Wieczny płomień” zaprasza Galeria Arsenał. W pracach przygotowanych na wystawę ten twórca wizualny podejmuje próbę zbadania czy tożsamość narodowa jest w stanie trwać i rozwijać się bez fizycznej obecności kraju, bez materialnej obecności przedmiotów czci i kultu? W jaki sposób symbole tradycji i kultury zakorzenione w XIX-wiecznej działalności emigracyjnej stały się dla Polaków najbardziej istotną i niezbywalną częścią ich tożsamości narodowej?

Od piątku w kinach „Love Lies Bleeding” , czyli love story menadżerki siłowni zakochanej w ambitnej kulturystce zmiksowane z kryminałem i art. Houseowym horrorem, a w dodatku ze scenariuszem, w którym pióro maczała Weronika Tofilska, ostatnio znana ze scenariusza do netfliksowego „Reniferka”. Fani kina z najdalszych zakątków świata mogą zobaczyć rozgrywający się w Bhutanie film „Mnich i karabin”, który nota bene Bhutan zgłosił jako oficjalnego kandydata do Oskara.

W kinach wielosalowych będzie królowała „Pułapka” Manoja Night Shyamalana twórcy znakomitego „Szóstego zmysłu”, filmu „Split” o mężczyźnie o mnogiej osobowości czy apokaliptycznego „Pukając do drzwi”. A wy do których drzwi zapukacie tym razem?

#Zjerzonykuturą – Jerzy Doroszkiewicz

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.