Weronika Murek – Urodziny

Weronika Murek, nagradzana prozaiczka i dramatopisarka, latem 2025 proponuje „Urodziny”. Świat Jagi Babażyny – starzejącej się aktorki, której życie miesza się z imaginacją wyobrażonych zwidów i sytuacji.
Bez wątpienia Weronika Murek niezwykle sprawnie posługuje się językiem polskim, a przy tym ma znakomity słuch. No i jako dramatopisarka – lepiej niż postronni zdaje się rozumieć frustracje starzejącej się aktorki. Tym bardziej bliskiej, bo również lalkarki. Walczącej najpierw o dostanie się do szkoły teatralnej, później o sławę i pozycję w zespole, w końcu o jakiekolwiek istnienie – choćby we wzorowo naczytywanych audiobookach. Ale i tu jej miejsce mogą zająć młode aktorki czy studentki, które przeczytają coś w gratisie, byleby mieć kolejny punkt w zawodowym CV.
Ale też Jaga Babażyna jest kobietą z krwi i kości. Pełną tłumionych artystycznych namiętności, z drugiej zaś strony godzącą się z nieuchronnym upływem czasu. Ale też nawiedzaną wizjami i potrafiącą projektować, co może się wydarzyć przy spotkaniu ze starymi znajomymi. Wszystko to napisane jest z humorem a jednocześnie niesamowicie bliskie realnemu życiu. Bohaterka poszukuje siebie, desperacko walczy, by wciąż pracować. Wybrała aktorstwo, nie zdecydowała się na dzieci, a z biegiem lat – pewna swoich umiejętności – musi godzić się ze światem, z życiem, z samą sobą.
„Urodziny” to całe uniwersum stworzone wokół postaci głównej bohaterki. Weronika Murek zdecydowanie potrafi zajmująco i rytmicznie opowiadać. Wszak „życie to teatr”.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz
Weronika Murek – Urodziny
Wydawnictwo Czarne