Wioletta Sawicka – Wilcze dzieci
„Wilcze dzieci” – takim określeniem na pograniczu dzisiejszej Polski i Litwy określano dzieci, sieroty z obecnych terenów Warmii i Mazur. Wielokrotnie były świadkami gwałtów sowieckich żołnierzy na swoich mamach, często same stawały się ofiarami gwałtów. Czy w przeszłości kryją się odpowiedzi na pytania o zbrodnie popełniane przez Rosjan dziś w Ukrainie?
To oczywiście byłoby uproszczenie, ale to przecież sowiecki propagandysta Ilja Erenburg namawiał do zabijania Niemców (pisanych z małej litery) nie precyzując czy chodzi o żołnierzy w służbie Hitlera czy ludność cywilną. A w czasie II wojny światowej sowieccy żołdacy skrupulatnie z tej namowy korzystali. A ich zbrodnie do dziś tkwią w wiekowych mieszkańcach Warmii i Mazur, którzy po latach tułaczki po lasach, czy przebywaniu w rodzinach zastępczych, wrócili do rodzinnych gniazd. „Zawsze gdy oglądam w telewizji wojnę w Ukrainie i widzę co ruscy robią z kobietami i dziećmi, mam przed oczami rok 1945 i tamtą piwnicę, w której kilku Sowietów gwałciło moją mamę, a mnie trzymali pod karabinem. Mama prędko potem umarła, a ja zostałam sama z młodszym bratem. Teraz widzę te same sowieckie metody” powiedziała Wioletcie Sawickiej, podczas prac nad książką reportażem z przeszłości Elżbieta Sobczak z Elbląga.
Sowieccy żołdacy z kilkunastoma zegarkami na przegubach dla zabawy podpalający zabytkowy Olsztyn, gwałty na Niemkach, Polkach mieszkających na Warmii i Mazurach zlewają się w jedno pasmo wojennych zbrodni. To był przez całe lata PRL-u temat tabu, o którym nie wolno było mówić. Obowiązywał obraz z serialu „Czterej pancerni i pies”. A jeśli jakaś kobieta opierała się gwałtom – w najlepszym wypadku ginęła od kuli, zdarzały się też i wymyślne tortury. I nie są to opowieści mające zohydzić dzisiejszych Rosjan – to zapisy świadectw owych wilczych dzieci – każde pod imieniem i nazwiskiem. Zapisy po latach, być może dokonane w ostatniej chwili. To także opowieści o losach sierot, o życiu w litewskich rodzinach, o niewolniczej pracy. Równie przerażające, co prawdziwe.
„Wilcze dzieci” to świetnie udokumentowany zbiór relacji i faktów o sowieckich zbrodniach z czasów II wojny światowej z mnóstwem ilustracji z niemieckich i sowieckich archiwów. Przerażająco aktualne świadectwo czasów, o na które dziś patrzymy przez pryzmat doniesień serwisów informacyjnych z walk w Ukrainie.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz
Wioletta Sawicka – Wilcze dzieci
Wydawnictwo Prószyński i S-ka