Halloween wychodzi z kina

Kobieta w pyle w mroku

Anglosaskie Halloween coraz silniej zaznacza swoją obecność w pop kulturze całego świata. I jakoś tak się utarło, że choć dynie z odpowiednimi wycięciami mogą być z plastiku to już wyświetlane w owym czasie filmy powinny ociekać krwią – rzecz jasna równie iluzyjną jak sama magia kina.

W tym roku jest podobnie – dwa zestawy horrorów w dwóch maratonach proponowanych przez kina Helios odpowiednio 28 i 31 października przynoszą porcję świeżych strachów i okropieństw. Będzie tu i premiera „Egzorcyzmów siostry Ann” i przedpremierowo pokazywane „Smakosz: Odrodzenie” i „Larwy”. Już same tytułu pozwalają wyobrazić sobie, co się będzie ukazywało na ekranie. W drugim zestawie przedpremierowa „Opętana”, opowieść o fali tajemniczych zgonów mieszkańców małego miasteczka oraz „Goście”, po których każdy zastanowi się dwa razy przed wizytą u (nie)znajomych. Następnie „Siedlisko zła” – seria nadprzyrodzonych wydarzeń zmusza przypadkową rodzinę do walki o przetrwanie. Na koniec melanż życia, który wymknął się spod kontroli, czyli szalona produkcja – „Apokawixa” – pierwszy polski film o zombie, który po prostu każdy szanujący się fan kultury popularnej musi zobaczyć. I kiedy ludzie ociekają krwią czy zamieniają się w potwory, śmiejemy się w kułak, śmiech zamiera w gardle, jeśli zamiast maratonu horrorów wybierzemy trwający właśnie „Przegląd filmowy Ukraina 2022”. Taka na przykład „Matka apostołów”, którą kino Forum pokaże w sobotę, to opowieść o matce desperacko poszukującej syna-pilota, zestrzelonego przez Rosjan okupujących Ukrainę, zaś „Odbicie” to historia chirurga schwytanego przez rosyjskie siły zbrojne w strefie konfliktu we wschodniej Ukrainie. Podczas pobytu w niewoli jest on narażony na przerażające sceny upokorzenia, przemocy i obojętności wobec ludzkiego życia. Bo każda wojna to horror w realu.

Jak wypadnie „Ślicznotka”, kolejny film nakręcony w Podlaskiem z udziałem podlaskich aktorów przekonają się widzowie premierowych pokazów. Kilkanaście dni po premierze, w niedzielne popołudnie, wielbiciele kina historycznego z elementami thrillera będą mogli obejrzeć film „Orzeł. Ostatni patrol” w towarzystwie reżysera Jacka Bławuta i porozmawiać z nim po seansie o jego filmie o najsłynniejszym polskim okręcie podwodnym.

W sobotę i niedzielę czekają nas też premierowe pokazy najnowszej sztuki wystawianej w Białostockim Teatrze Lalek. Polsko-czeska koprodukcja „Symulator” to tytułowa gra, która oferuje doświadczenie prawdziwego życia w wirtualnym świecie. Co takie doświadczenie może dać i co odebrać? Czy jest to zwykła gra i zabawa? Kiedy przestaje być już zabawą? Na te pytania odpowiedzi wraz z reżyserem Tomsą Legierskim szukać będą Łucja Grzeszczyk, Agata Stasiulewicz, Maciej Zalewski, Michał Jarmoszuk i Krzysztof Bitdorf.

Do grania w Supraślu powraca też Teatr Wierszalin. Jego śpiewogra „Ballady i romanse” według rzecz jasna wspomnianych utworów Adama Mickiewicza rozbawi do łez. I to wcale nie koniec teatralnych atrakcji. Bo kto lubi podróże, w Siedlisku Kultury Solniki 44 w piątek, sobotę lub niedzielę może trafić na bezpłatny pokaz najnowszego projektu Grupy Coincidentia „Invisible”. Uwaga – wciągają w interakcję każdego i sami się przy tym wybornie bawią.

Impresaryjna scena Nie Teatru ogłosiła Dni czeskie. Oprócz spotkania z najbardziej znanym polskim dziennikarzem czechofilem – Mariuszem Szczygłem teatromanów czeka spektakl „Rozkłady jazdy”, niegdyś wystawiany przez Teatr Dramatyczny. Tym razem zagrają Sebastian Cybulski i Hanna Konarowska, córka Joanny Szczepkowskiej. Reżyseruje znany białostockiej widowni choćby z niedawnej premiery „Chłopców” według Stanisława Grochowiaka Adam Biernacki.

Czytaj recenzję: Teatr Dramatyczny – Chłopcy, czyli psychicznie okaleczeni wobec wolności

A propos „Chłopców” – tak, zgadliście – od piątku do niedzieli będzie można oglądać przedstawienie na deskach Kina Ton. I tak oto zataczamy koło, by przypomnieć, że do kin w tym tygodniu oprócz horrorów wchodzi też „Zdarzyło się”, czyli filmowa adaptacja biografii Annie Ernaux, tegorocznej laureatki Literackiej Nagrody Nobla!

Teatr muzyczny to oczywiście przebojowy musical „West Side Story” wypełniający bez problemu olbrzymią widownię Opery i Filharmonii Podlaskiej. Ale i koncertów w tym tygodniu nie zabraknie.

W piątkowy wieczór fani inteligentnej alternatywy z długą brodą pewnie wybiorą się do Zmiany Klimatu na koncert promujący nową płytę Voo Voo. To marka sprawdzona, a i Waglewski jako tekściarz, z potężnym bagażem doświadczeń umie i bawić się słowem i przekazać niebanalne prawdy.

Gitarą basową nie bawi się, lecz posługuje z wirtuozerią godną Jaco Pastoriusa Joanna Dudkowska. W piątkowy wieczór to jej nazwisko jako pierwsze widnieje na plakatach promujących wspólny koncert z czarnoskórym bluesmanem Chuckiem Frazierem w pubie 6-ścian.

W sobotę mniej hałaśliwe oblicze bluesa zaprezentują Mike Greene Band z gościnnym udziałem Jacka Jagusia – lidera J.J. Band – także w 6-ścianie.

W niedzielę – wydarzenie historyczno-muzyczne, czyli Pierwszy Syberyjski Salon Ambientu. Znany dobrze animator Up To Date Festival Dtekk zagra w przestrzeni wystawy stałej, a konkretnie rzeźby „Ludzie z lodu”, Muzeum Pamięci Sybiru. Będzie gdzie się zadumać

#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz

× W ramach naszego serwisu www stosujemy pliki cookies zapisywane na urządzeniu użytkownika w celu dostosowania zachowania serwisu do indywidualnych preferencji użytkownika oraz w celach statystycznych.
Użytkownik ma możliwość samodzielnej zmiany ustawień dotyczących cookies w swojej przeglądarce internetowej.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności
Korzystając ze strony wyrażają Państwo zgodę na używanie plików cookies, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Akceptuję Politykę prywatności i wykorzystania plików cookies w serwisie.