Stare fotografie na świeczniku
Agnieszka Pajączkowska
Co mówią o naszej przeszłości chłopskie fotografie przekonamy się już w ten weekend.
Moda na powroty do przeszłości wciąż trwa. Kiedy w latach 70. XX wieku cały świat obserwował, jak super mocarstwa łączą swoje statki kosmiczne na orbicie okołoziemskiej, dziś więcej emocji potrafią wzbudzić pożółkłe fotografie albo zachowane w piwnicy stare kasety wideo.
Agnieszka Pajączkowska, autorka świetnej reporterskiej książki drogi – „Wędrowny zakład fotograficzny”, pod koniec ubiegłego roku powróciła z tytułem „Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii”. Chłopskiej, czyli jakiej?
Tej, która uwiecznia mieszkańców polskich wsi – przed II wojną światową, ale też i w czasie już powojennym. Fotografii bardzo często anonimowej, będącej inspiracją do historycznego eseju. Agnieszka Pajączkowska przyglądając się odnalezionym, podarowanym czy zarchiwizowanym zdjęciom nadaje m nowe znaczenia, ale też obala pozory, jakie fotografia jako taka może wywoływać u oglądającego. I cały czas podkreśla, że świat wsi zapisany na tych zdjęciach często był światem udawanym, aspirującym. Stąd zbiory odzieży, butów i torebek wędrujące razem z wędrownym fotografem.
W „Nieprzezroczystych” autorka często odwiedza różne rejony Podlaskiego. Jest w Mężeninie, gdzie przed II wojną światową zjeżdżali się latem członkowie Polskiego Towarzystwa Teozoficznego, a po wojnie w lasach kryli się „żołnierze wyklęci”. I też mają swoje fotografie! Odkrywa zdjęcia Jerzego Kostko z Kleszczel, pochodzący z Sejn Marcin Pawlukiewicz pomaga trafić autorce na zdjęcia Stefana Malinowskiego, który na festiwal młodzieży w 1955 roku pojechał wraz z kolegą syrenką – autem na jakie mało kogo i w mieście było stać. Agnieszka Pajączkowska łączy erudycję badaczki ze znakomitym storytellingiem. Spotkanie autorskie z reporterką w sobotę, 24 lutego, w Centrum im. Ludwika Zamenhofa, o godzinie 16.
Więcej: Agnieszka Pajączkowska – Nieprzezroczyste. Historie chłopskiej fotografii
W tym tygodniu już na regularnych seansach będzie można obejrzeć „Anatomię upadku” – jeden z najgłośniejszych filmów roku, zdobywcę pięciu nominacji do Oscarów (w tym dla Najlepszego Filmu), dwóch Złotych Globów, nagrodzony Złotą Palmą w Cannes.
W multipleksach pojawi się też komedia kryminalna „Żegnajcie laleczki”. Biorąc pod uwagę, że ma być to podróż dwóch dziewczyn, które los zetknie z nieudolnymi przestępcami, nie należy się spodziewać opowieści na miarę „Żegnaj laleczko” według Chandlera, szczególnie, że reżyserem jest Ethan Coen. Może za to być nieoczekiwanie zabawnie.
Zupełnie nieoczekiwana interpretacja, jak i zakończenie charakteryzują wyreżyserowaną przez Pawła Aignera „Zemstę” w Białostockim Teatrze Lalek. Na mniejszych scenach „Kulki” i najnowsza premiera „Tamtamtam i Tututu”.
Teatr Dramatyczny zaprasza dzieci i młodzież na musicalowego „Kopciuszka” oraz kameralną i bardzo udaną sztukę „Pani Pylińska i sekret Chopina”.
Teatr Wierszalin kończy luty pokazami-koncertami „Liryków lozańskich” w reżyserii Piotra Tomaszuka.
Galeria im. Sleńdzińskich w siedzibie przy ulicy Waryńskiego 24a, czyli w dawnej synagodze Cytronów, pokazuje prace multimedialnych artystów zatytułowane „Krajobraz naszej pamięci”. Główna część projektu to portrety zamordowanych osób, które zostały zabite nie w obozach koncentracyjnych, lecz w swoich rodzinnych miejscowościach lub w ich pobliżu, wykonane w historycznej technice fotograficznej – antotypii, w której do emulsji światłoczułej dodano wyciągi z roślin: kwiatów, liści i owoców własnoręcznie zebranych przez twórców w miejscach straceń ofiar Holokaustu. Projekt powstał pod opieką merytoryczną prof. Sławomira Ratajskiego, wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, prowadzącego Pracownię Koncepcji Artystycznych.
Ostatnio w Białymstoku organizatorzy proponują koncerty właściwie we wszystkie dni tygodnia. W sobotę, w klubie muzycznym 6-ścian, piosenki zespołu Maanam zagra formacja Alter Maanam, w niedzielę scenę ze swoim stand upem zajmie Tomasz Karolak.
W Nie Teatrze z kolei w niedzielę zaśpiewa Magda Umer. Tym razem piosenki do tekstów wybitnych poetów: Mariana Hemara, Juliana Tuwima, Jeremiego Przybory, Wojciecha Młynarskiego, Agnieszki Osieckiej. Przy fortepianie usiądzie znakomity pianista jazzowy – Bogdan Hołownia.
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz