Trup czy Koncert?
Koncert, którego nie było, trup na żywo i mnóstwo nowych filmów. Nowy Rok 2026 zapowiada się całkiem interesująco.
Drodzy studenci budownictwa, architektury, także wnętrz, chyba bez was się nie obejdzie. Chociaż Teatr Dramatyczny gra, gdzie tylko może – widoków na koncepcję i zakończenie remontu jakoś nie widać. A tymczasem ma dla Was dwie całkiem interesujące propozycje.
Pokolenie, które jest za pan brat z wszelkimi reality show, oczywiście na czele z tym z rodziną Osbourne’ów ma szansę przyjrzeć się emocjom uczestników wszelkiego rodzaju „big brotherów” w spektaklu „Trup”.
Katarzyna Mikiewicz idealnie oddaje tu stereotypową gwiazdę telewizji. Uwodzicielską, stanowczą, zmieniającą się w jednej chwili, kiedy zapala się czerwone światełko kamery. Osobę, której widzowie nie powinni polubić. Twardą i zdecydowaną iść po swoje.
Tytułowym trupem jest dobiegający trzydziestki Michał Przestrzelski. Z jego emploi równie dobrze może być przegrywem, co romantycznie zakochanym chłopakiem. Czy ma własny kręgosłup?
Więcej: Trup w każdym telewizorze
Najnowszą propozycją Dramatycznego jest komedia małżeńska „Koncert”, nota bene, którego nie będzie. Za to będą aktorki wyginające się na scenie w dezabilu i przezabawna para Arleta Godziszewska i Krzysztof Ławniczak w rolach prostych górali. Koncertowo rolę zdradzanej żony odgrywa rozdająca karty w tym scenariuszu Katarzyna Siergiej. Nie tylko dla studentek planujących rychłe zamążpójście. Wszak jak śpiewa Big Cyc: „facet to świnia”.
Więcej: Marek Gierszał wyreżyserował Koncert
O dzieciakach pamięta Białostocki Teatr Lalek. Rewelacyjnie animowana „Lenka” i adaptacja niemieckiej sztuki „Amelka, bóbr i król na dachu” mogą być doskonałą okazją na wspólne wyjście z pociechami.
Więcej: Dr hab. Jacek Malinowski wyreżyserował spektakl „Amelka, Bóbr i Król na dachu”
Co ciekawe, po sylwestrowych szaleństwach, koncertów jak na lekarstwo. W piątek, 2 stycznia, w Nie Teatrze Sandra Rusin zaśpiewa piosenki Amy Winehouse, Adele, Whitney Houston, Etty James, Coldplay, czy Rihanny. Także w piątek, w kinie Forum, przedpremierowy pokaz hiszpańskiego filmu roku 2025 – „Dźwięki miłości”.
W sobotę, na scenie przy Rynku Kościuszki 4, Lucyna Malec i Magdalena Wołłejko zagrają w komediowym spektaklu Freda i Zuza”. W Forum – przedpremierowy pokaz najnowszego filmu Joachima Triera (reżysera nominowanego do Oscara „Najgorszego człowieka na świecie”) „Wartość sentymentalna”.
4 stycznia na scenie Nie Teatru Anna Seniuk przedstawi swój monodram „Księga ziół i nie tylko”. A w Forum? Zgadliście – przedpremierowy pokaz filmu „Wpatrując się w słońce”. To okrzyknięty hipnotyzującym, wymykającym się wszelkim definicjom arcydziełem laureat Nagrody Jury na festiwalu w Cannes!
Sporo dzieje się też w kinach wielosalowych. Przede wszystkim na ekrany wchodzi „Dziki” – pierwszy w historii polskiego kina film zrealizowany w wielkim formacie przy użyciu kamery Arri Alexa 65. Studenci pewnie już wiedzą, że jej ogromna matryca – trzykrotnie większa od standardowego formatu Super 35 – oraz rozdzielczość 6K pozwalają uzyskać spektakularną głębię obrazu, wyjątkową plastykę i ilość detali niespotykaną dotąd w polskich produkcjach. No i w trailerze pojawiła się absolwentka naszej Akademii Teatralnej – Aleksandra Gosławska.
Fani kina gatunkowego czekają na thriller „Pomoc domowa” z Sydney Sweeney i Amandą Seyfried.
Obecności sztucznej inteligencji tyczy thriller science fiction „Pies 51”. W kinie familijnym SpongeBob rusza w morską wyprawę, by udowodnić swoją odwagę, podążając za piratem-duchem Latającym Holendrem w głąb oceanu.
A Wy w jakie wyprawy kulturalne ruszycie w nowym roku?
#Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz